ten film był kwintesencją sztuki Dali'ego a sztuka Daliego to kwintesencja surrealizmu. Może się oczywiście nie podobać ale twierdzić że to nie surrealizm jest błędem
Surrealizm ma być z założenia buntem przeciw konwencjom, a tu mamy disnejowską słodką anorektyczkę w świecie symboli z twórczości Dalego. Filmy surrealisytyczne nie mają się podobać, ale zaskakiwać, szokować. A jedyne co szokuje, to ocena tego filmu na filmwebie (7,9, podczas gdy Pies andaluzyjski ma 7,5).
surrealizm przede wszystkim powinien odnosić się do symbolizmu i przedstawiać całość w postaci marzenia sennego i to moim zdaniem zostalo spełnione w tej krótkiej animacji. czuję że znasz trochę twórczość Daliego tak jak ja.Zależy co rozumieć pod kątem łamania konwencji-niektore obrazy malarza miały bardzo konwencjonalna tematykę a tylko sposób przedstawienia był niekonwencjonalny np. ,,Odkrycie Ameryki'' ,,Hiszpania,, ,,Galatea Sferyczna'' wszystkie wczesne pejzarze czy portrety ojca i siostry artysty. I tutaj własnie forma łamała konwencje -jedne kształty przechodzą w drugie, to co z pozoru jest martwym przedmiotem ożywa, rozkwita, płynie.Pierwotnie malarstwo dalego istotnie było buntem ale z wiekiem malarz się wyciszał, jego osobowość ulegala zmianie. Jego tworczość zachowała swoj styl ale tematyka się nieco zmieniła-w jego malarstwie znikły elementy mocno kontrowersyjne a zagościła metafizyka i styl patetyczny często nawiązujący do religii, nauki czy polityki.