Zaintrygowaliście mnie. Teraz muszę to obejrzeć!
Na razie obejrzalam 20 pierwszych minut i film wydaje mi sie glupi. Nie wiem czy dac mu dalej szanse... Zas ten z Rosana i Van Dame obejrzelam z zaciekawieniem. Mysle, ze duzo lepsza propozycja.
Przy okazji przypomnialam sobie inny film z Rosana- Odplywajac w dal. Lubie filmy w tym klimacie.
Faktycznie. Nie warto uprzedzac sie przedwczesnie. Pozniej film byl coraz lepszy. Gdy wyjasnila sie przyczyna depresji matki, nawet sie wzruszylam. Dlatego przymykam oko na niektore mankamenty.
Ps. Mimochodem przypomnialas mi o dobrym filmie, ktory juz prawie zapomnialam. Dzieki za to. Pozdrawiam;-)
Restrospekcje z młodą Kate Winslett i futurospekcje (mówi się tak?) z Tobey'em raczej niepotrzebne jak na tak płaski film. To znaczy po takich zabiegach widz oczekiwałby bardziej złożonego fabularnie konceptu, a tutaj mamy jednowątkową fabułę, a rozwiązanie sprawy tych flashbacków jest dość miałkie . Śmiem twierdzić, że Uciec, ale dokąd lepiej wypada na tle tego filmu, ponieważ tamten przynajmniej nie udaje czegoś czym nie jest. Za wrześniowy weekend daje 6. Jeśli zamiast Winslett obsadziliby mniej znaną aktorkę, to nikt o tym filmie by nie słyszał.