Niemieccy reżyserzy pochylają się nad kondycją globalnej wioski zamkniętej w okowy mediów społecznościowych. Celnie zauważają, że użytkowników Facebooka jest obecnie więcej niż obywateli jakiegokolwiek państwa na świecie. Platforma po cichu zaczęła nawet stosować metody dotąd zarezerwowane dla rządów.

Jak...

...z manipulacji mediami czułby się jak ryba w wodzie.

Skasuj… ignoruj… ignoruj… skasuj… skasuj. W rytm tych słów toczy się praca moderatorów facebooka na Filipinach. Na pierwszy rzut oka może ona wydawać się prosta, choć monotonna. Jednak przeglądanie i decydowanie o tym co ma znaleźć się na najpopularniejszym portalu społecznościowym wcale nie jest łatwe, a norma...

Pomyśl zanim zamieścisz zdjęcie, treść, pomyśl także kiedy zobaczysz czy przeczytasz. Wiedz, że nie ma demokracji i wolności także w mediach społecznościowych ale też etyki, moralności i odpowiedzialności (celowej bądź bezmyślnej) za przekaz, który trafia do społeczności największego "państwa" świata.

jak dla mnie dość absurdalne, że opowiadają o tym jak o jakimś armagedonie. Nie ma problemu ze znalezieniem w internecie dowolnej treści, nie ważne co sobie wyobrazisz i tak to znajdziesz, jak wiesz gdzie szukać, czy treść dla zboczeńców każdej maści, czy traumatyczne wypadki lub chore psychiczne filmiki, czy tortury...

Film usprawiedliwia cenzurę w social mediach, ok, przekonali mnie (w zasadzie to zawsze byłem za), ale to, co nie zostało powiedziane to gdzie jest ta granica między robieniem czegoś dla użytkowników, a wykorzystywaniem tego dla własnych celów, np. rządzących.

Polecam książkę "Czlowiek, który wynalazł Internet" Wojciecha Orlinskiego. Naprawdę warto.

gdzie można obejrzeć? - przegapiłam na against gravity :((

Jak polityka wpływa na to, do czego mamy dostęp. W filmie jest to pokazane na przykładzie Turcji pod władzą Erdogana - prawda o jego reżimie jest automatycznie blokowana. To umowa między Doliną Krzemową a tym satrapą? To samo może zrobić barbarzyński rząd PIS-u? Przecież może stwierdzić pewnego dnia, że działalność...

Dla kogokolwiek zaznajomionego z tematem ten film nic wartościowego nie wniesie. Oglądać jeśli jesteś kompletnym laikiem i uważasz, że internet to niczym nie skrępowane miejsce ;)

Jeśli ktoś je st twórcą treści oraz orientuje się w polityce to wie że jest to stek bzdur co pokazują w tym filmie. Sponsorowały go FB i G dla mnie bez wątpienia. Na to że ludzie się wkurzają że kasują treści niby niepoprawne powstało coś takiego że niby w dobrej wieże - gówno prawda bo kasują to co jest niewygodnie...