PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33487}

Czerwona pustynia

Il deserto rosso
7,4 4 791
ocen
7,4 10 1 4791
8,1 11
ocen krytyków
Czerwona pustynia
powrót do forum filmu Czerwona pustynia

Mój pierwszy kontakt ze słynnym Antonionim. Muszę przyznać, że coś mam szczęście do tych "pierwszych kontaktów" z danymi reżyserami, bo zawsze są udane
Giuliana po wypadku samochodowym przeżyła szok i na miesiąc czasu trafiła do kliniki psychiatrycznej - ale jak się okaze, powód ma swoje korzenie głębiej. Po wyjściu z niej nie potrafi się odnaleźć, ma problem z kontaktem z ludźmi, czuje się bardzo osamotniona i przeżywa paranoiczne napady lękowe. Wykładając kawę na ławę: jej choroba psychiczna nie próżnuje. Giuliana nie potrafi porozumieć się ze swoim mężem, czuje się też odizolowana od swojego syna, lecz od wszystkich (i od wszystkiego) jest uzależniona. Pewnego dnia poznaje inżyniera o imieniu Collaro, któremu natychmiast wpada w oko...
Pierwsze kilkanaście minut filmu: odgłosy pracujących maszyn, ciągły hałas, statyczne kadrowanie i dużo brudu - industrialny klimat niczym w "Głowie do wycierania" Davida Lyncha (!!!). Ale to nie jedyne skojarzenia z panem Lynchem - oto bowiem napady lękowe Giuliany ozdobione są dziwnymi odgłosami, jakimiś chorymi dźwiękami tworzącymi dziwny i bardzo niepokojący klimat. Zresztą film ten można podzielić na trzy części - pierwszą jest ukazanie świata bohaterki (czyli klasyczne wprowadzenie) polegające tu na stworzeniu nerwowej, niepewnej atomsfery - Antonioni od razu pokazuje widzowi, ze coś jest nie tak. Druga część filmu skupia się na kontaktach bohaterki z ludźmi - robi się więc bezpieczniej, normalniej, "obyczajowo" tak. Ale to oczywiście tylko "maska". Przed nami bowiem trzecia część, gdzie wracamy do izolacji bohaterki od świata, gdzie szalone stany lękowe napadają ją częściej, a film robi się bardzo mroczny i w pewnym momencie nawet straszny (szczególnie pewna scena erotyczna).
Jest to z pewnością jeden z ciekawszych dramatów jakie miałem okazje w życiu widzieć, a jego największym plusem była pojawiajaca się tu i ówdzie atmosfera GROZY, choć teoretycznie film ten z horrorem nie ma przecież nic wspólnego. Ale czy horrorem nie jest to co się dzieje w głowie Giuliany? Oczywiście, że jest. I nie można zapomnieć o tle filmu jakim jest zobrazowanie sytuacji społeczno-gospodarczej we Włoszech, aczkolwiek mnie to tam namniej interesowało. Za to bardziej interesująca była postać Collaro - wydawałoby się, że jedynej osoby, która poświęca Giulianie jakaś uwagę. Ale w jakim celu?
Film wciągający, intrygujący, niepozbawiony napięcia. Często bardzo dobre zdjęcia i równie dobre kadrowanie. Jest ponuro, mglisto, ciemno i deszczowo. Jest nerwowo i niepewnie. Jest wspominana już przeze mnie muzyka (choc nie wszystko mozna chyba tu jednak nazwać "muzyką), która robi duże wrażenie. I jest Monica Vitti - aktorka, która wcieliła się w główną bohaterkę i zagrała ją po prostu KONCERTOWO. Uwierzyłem jej. I o to przecież w tym zawodzie chodzi.
Nie jest to film łatwy, ale mnie jak najbardziej zachęcajacy do poznania reszty twórczości Antonioniego - choć wlasciwie natknęłem się na "Czerwoną pustynię" przypadkowo, bo szukalem innego dzieła tego pana - "Powiększenia". MOCNA RZECZ.

ocenił(a) film na 9
Marcineusz_Zet

Recenzja godna filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones