Strasznie wolny wręcz flegmatyczny kryminał. Jak w tytule, wyciszył mnie. Tak naprawdę zamiast skupić się na śledztwie, skupiłem się na drugim planie. Niby mamy 2004 rok a odnosiłem wrażenie, że oglądam film który dzieje się w głębokim chińskim komunizmie (tak, wiem, wciąż tam jest). Z przyjemnością obserwowałem to co...

Film jest dobry. Nie bardzo dobry czy genialny. Jeśli takie produkcje wygrywają na MFF w Berlinie pokazuje to jedno: Berlin staje się coraz słabszym festiwalem, znacznie przegrywającym z Cannes, Wenecją i Locarno.

Niezły kryminał, chociaż fabuła prowadzona jest strasznie chaotycznie. Na plus ukazanie chińskiej socrealistycznej egzotyki. Mamy rok 2004 a rzeczywistość otaczająca bohaterów jest w stanie totalnego rozkładu - zarówno materialnego jak i społecznego. Powinno się ten film puszczać homo sovieticusom w ramach...

Pod koniec lat 90. w północnych Chinach dokonane zostaje przerażające odkrycie. Oto po różnych częściach górniczego regionu porozrzucane są fragmenty poćwiartowanych ciał. Nie pasują do siebie, co oznacza, że ofiarami musiało być kilka osób. Podczas prowadzonego przez oficera Zhanga (Liao Fan) policyjnego śledztwa,...

Witam, gdzie można zobaczyć film Czarny węgiel, kruchy lód oprócz CDA

Śledztwo w sprawie trupa powinno skończyć się zanim rozłoży się całkowicie policjant.

Na pewno spodoba się krytykom, intelektualistą, miłośnikom Hłaski etc. Mnie zmorzył.

ten dość pogmatwany chiński kryminało-thrillero-dramat. Film należy do dość specyficznego i ciężkiego kalibru, dla jednych do udźwignięcia, dla innych zapewne nie. Mnie specjalnie nie przypadł do gustu, ale niejedni widzowie będą zadowoleni po projekcji.

Strasznie mnie ten film zawiódł. Początek trzymający w napięciu ale dalej coraz słabiej. Oczywiście bywały dobre momenty ale gorsze przeważały. Najzabawniejsze były sceny skradania się i śledzenia na głośno skrzypiącym śniegu =)

Kiedy w Polsce? ;)

http://www.filmweb.pl/film/Szcz%C4%99%C5%9Bcie+ty+moje-2010-566143

No no. Nie De Palma, ale może... Byle z tego nie wyszedł na końcu dramat.

Bardziej był to film psychologiczny, jednak mało ciekawy, brakowało mi także jakiegoś elementu zaskoczenia widza, ciekawszej zagadki z morderstwem.Wszystko łącznie z postaciami było w tym filmie jałowe, płaskie.

kruwa,co za badziew, nie ruszył mnie ten film w ogóle, jak dla mnie stracony czas

Sprawa z początku wydaje się dość powikłana. Szczątki ludzkie rozproszone na rozległym terenie. W fabrykach na taśmach z węglem. Jesteśmy szybko wprowadzeni w historię, przy której wyobraźnia wielu europejskich widzów już podpowiada ciąg dalszy o skrzywdzonym przez ludzi psychopacie, mafii mającej powiązania z ludźmi...

Nuda,nuda i jeszcze raz nuda !