Czy ktoś może mi wyjaśnić o co w nim chodzi? Kiedy żyła, policjant przyszedł do niej do szpitala. Ona mu coś szeptała do ucha, po czym na koncu sie pocałowali. Nie wiadomo kto był ojcem dziecka. Ona na początku była na komisariacie i szukała jakiegoś policjanta... Czy to może ten policjant był ojcem dziecka?