Zrezygnowanie z postaci lowcow nagrod oraz praktycznie z Charliego, spowodowalo, ze ta czesc odbiega kontynuacja od cz. 1 i 2. Mnie osobiscie drazni tez troche Leonardo DiCaprio:) Ale to subiektywna opinia nie majaca nic wspolnego z jego gra:) Ogolnie film do "przelkniecia" aczkolwiek "to juz nie to..."
heheh miałem takie samo odczucie kilkanaście lat temu jak ogladałem ten film na VHSie :-))))))))))) GHAH :-)))))))))