Główny bohater to nie wybijający się obywatel, który ma na głowie wiele problemów życia współczesnego rachunki praca stres małżeński itp... Gdy Traci pracę jego układ psychiczny zaczyna się całkowicie podłamywać a wokoło słyszy wciąż o wojnie między USA a Islamem, nieświadomie jego podświadomość wyłapuje polityczny bełkot przystosowując je do siebie. Więc Gdy Terry Staje w Obliczu Prawdy (sąsiad muzułmanin)na wierzch wychodzi jego słaba psychika i łatwy do zmanipulowania umysł, Który popycha go do obsesyjnej wizji zagłady własnego Kraju chcąc stać się potrzebny nie mogąc zrobić tego po przez własny sposób życia zmienia się w Patriotycznego super bohatera który w pojedynkę chce zmienić "Świat"... Paranoja i obsesja wywołana wpływem telewizji na jego słaby umysł doprowadza do Tragedii....Spojler.... Końcówka Mówi nam O tym, że Ameryka jest bezbronna w walce z Terroryzmem bo jeśli ten Przypadek jest nawet wymyślony przez Terrego to rzeczy o Które Bohater walczył występują w ich Kraju.... Więc Końcówka ma kilka odbić Takie jak bezbronność w walce z Terroryzmem i nie potrzebne podsycanie Ludzi by wrogo patrzyli w kierunku innych kultur. A czy On sobie to wymyślił pozostaje zagadką której reżyser bał się pokazać by ominąć niepotrzebnych aluzji do ewentualnych podobnych sytuacji, Które znów na człowieka słabej psychiki może zadziałać jak Płachta na Byka.....