ma cierpienie związane z oglądaniem pierwszej godziny tego filmu. Teraz wiem, że nie było daremne i miało sprawić satysfakcję i przyjemnośc z oglądania drugiej jego połowy. Ciekaw jednak jestem czy radość nie była, by większa gdyby od samego początku film był wciągającym dziełem... no ale może wtedy byłbym rozczarowany końcówką ... 7/10