"Chodząc po Moskwie" to niezwykle subtelna, liryczna, utrzymana w baśniowym klimacie komedia o radzieckiej młodzieży. Jest to bardzo ciepły i optymistyczny film, który powstał w okresie pewnej odwilży po wielu latach okrutnego terroru. Za głównego bohatera filmu można uznać Moskwę. Moskwa jest tu miastem przyjaznym i życzliwym, ciepłym i zatopionym w słońcu (co oczywiście miało bardzo umiarkowane przełożenie w rzeczywistości). Film Danielii ma wiele atutów. Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie, znakomita muzyka (słynne "? ???, ????? ?? ??????"), świetny humor. Ale najważniejsze w tym filmie są zdjęcia Wadima Jusowa, który jest słynny przede wszystkim jako autor zdjęć do filmów Tarkowskiego. Ciekawostką jest również udział w głównej roli Nikity Michałkowa.
Naprawdę film godny polecenia.
Mnie też się podoba :)
Urocza, sympatyczna komedia, bezpretensjonalna i radosna. Propagandy zadziwająco mało (sąsiad z kasetami, babcia w cerkwi, no i takie wszystko lekko ładniejsze ;))).
I oczywiście ta wpadająca w ucho piosenka... :)
Nie wiedziałam, że tego chłopaczka gra Michałkow :)