Problemy z dźwiękiem w polskich filmach to już rzecz normalna, ale w tym filmie to już jest dramat. Sporej części dialogów nie da się zrozumieć. I tu nie chodzi o poszczególne słowa, ale całe zdania!! I ewidentnie to nie jest problem obróbki ścieżki dźwiękowej, ale fatalnej dykcji aktorów.