Mam dokładnie te same odczucia.

Nie przesadzaj z tym klasykiem noir, trochę za młody na to. Klasyki noir są tylko i wyłącznie czarno-białe, z lat 40 i 50

"trochę przewidywalny nie licząc końcówki":DDDD To coś ty w nim przewidział skoro wszystko właśnie prowadzi do końca, którego nie przewidziałeś???Przewidziałeś że Gittes jest detektywem?Dawno się tak nie ubawiłem.Bez geniuszu:DDD Tak, przypadkiem tylko jest w bibliotece Kongresu jak dzieło dla potomnych,w setce najlepszych filmów w historii kina, jest ulubionym filmem np. Nolana ale Lebron187
uważa że jest "bez geniuszu".:D Świat filmu się załamał.Chyba nie myślisz że twoja opinia ma jakąś wartość?Idź lepiej na forum kulinarne i krytykuj kotlety w panierce.

Tak jest bez geniuszu, a szokujące było samobójstwo :) Co z tego ze jest ulubionym filmie Nolana? To nie ma nic do rzeczy. Kazdy ma wlasny gust i wlasne wymagania co do filmu. Film wlaszcza noir powinien wciągnąć od początku do konca. Wiec jest taka ocena a nie inna.Pozdrawiam
ps daj wiecej ":DDDDDDDDDDDDDDD"

zgadzam się w 100% z Lebron. Jest wiele "klasyków kina", które niekoniecznie podobają się wszystkim w stopniu 10/10. Film dobry, pomysł na historię też ciekawy, ale nie przesadzajmy. Jeśli chodzi o opinię Nolana, to przyszły mi na myśl hasła wielkich czasopism. I tak np. Rolling Stone napisze "zniewalający" i jest hasło na plakat. Ale nikt już się nie zastanowi nad tym dlaczego zniewalający.