Mam dokładnie takie same odczucia, piękny i świetnie zrobiony film. Muzyka cudowna, idealnie dobrana, świetnie dopracowane zdjęcia. :) Która scena podobała Ci się najbardziej?

Bardzo mi miło :) zmieniłam nawet swoją ocenę na 9 ;) film zasługuje na pewno na dobre 8, 5 więc postanowiłam nie zaniżać oceny :) zgadzam się co do muzyki- idealnie dobrana do każdego momentu. Szczerze pisząc- nie umiałabym wybrać jednej sceny, bo chyba wszystkie są... bardzo dobre. Jestem cały czas pod wrażeniem tego filmu. Dialogi są skromne, w sensie postaci nie mówią zbyt dużo, a mimo to wystarczyło to -niezbyt dużo- plus obraz i muzyka, by film był pełen treści. Nie mogę się też zdecydować kto, z dwojga głównych bohaterów, lepiej zagrał, też chyba remis ;) A Ty masz ulubiona scenę?

Najbardziej podobały mi się ujęcia znad morza - takie kolorowe, szalone i radosne (uwielbiam to, zwłaszcza, ze to moje rodzinne okolice ;)). A jeśli chodzi o scenę to bardzo podobała mi się ta, w której padają słowa "Nie bój się, kochaj" choć oboje wiedzą, że to jedne z ostatnich chwil razem, pamiętasz? W sumie trudno wybrać jedną scenę, bo do każdej przypisane są magiczne dialogi, które budują klimat scen, ale chyba właśnie ta jedna najbardziej zapadła mi w pamięć.

Ja z zasady unikam filmów o mocno nowoczesnej formie, ale w tym przypadku wszystko - muzyka, obraz, wstawki z animacjami były bardzo spójne i przemyślane. W żaden sposób mi to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie podobało mi się to. Moja ocena to dobre 9/10.