Obejrzałem i z czystym sumieniem mogę polecić. Efektywnie buduje napięcie, ma niezłe portrety postaci, trochę daje do myślenia w temacie sekty tego świra Mansona. Zakompleksionego kurdupla, który znalazł sobie na wyznawców małe, zagubione cizie z dobrych domów. Nie dopuszczał do nich zbyt wielu facetów, bo czuł, że, o zgrozo!, któryś może bardziej przypaść do gustu jego kobietom. Uwziął się na czarnych, bo w pierdlu chyba przeorali mu odbyt i nękali po wyjściu. Wkurzył się na ludzi z branży muzycznej, którzy delikatnie zasugerowali mu, że jest beztalenciem. I to wszystko sprawiło, że opowiadając jakieś bzdury o Apokalipsie, zmanipulował głupie laski, żeby zabiły dla niego. Bezbronną kobietę w ciąży. To sk'''''''syn.

Ja rozumiem, że nakłonił je do zbrodnie ale biedne kobiety nie wiedziały co to jest dobro i zło? Pewnie tlumaczenie bedzie, że były pod wpływem narkotyków. One same sobie były winne po co słuchały tego pajaca.

Oczywiście.

Gwarantuje Ci, że nawet dziś ludzie nie wiedzą o co chodzi z dobrem i złem. Nie wiedzą, że to jest związane z prawami natury, bo nikt tego nie uczy i nie tłumaczy. Myślą, że to należy do sztucznych ideologi jakimi są religie. A co do określenia "apokalipsa" to agentura zdekonstruowała znaczenie tego słowa- to określenie nie oznacza końca świata tylko "odsłonięcie" i powinno się odnosić do wyższego godnego poziomu świadomości,a nie jako straszak dla cmentarniaków. Słowo "sekta" dawniej też było pozytywne- tam uczyli hermetyzmu, obecnie te słowo kojarzy się z religijnymi grupami/ pułapkami, które nie przedstawiają żadnej wiedzy tylko dekonstrukcję.

To rodzice powinni nauczyć co jest dobro i zło ale nie każdy ma takie szczęście bo dużo rodzin jest rozbitych.Ale to tak nie usprawiedliwia okrutnego czyny którego dokonali.Ps. dzięki za ciekawy komentarz.

Ale skąd rodzice mają wiedzieć z czego wynika dobro i zło skoro nie mają wiedzy? Ktoś kto nie ma wiedzy nie nauczy innego człowieka. Ludzie żyją i nie znają praw natury, a to jest podstawą wiedzy na jakich prawach opiera się życie i świat, więc o czym tu rozmawiać?
Pozdrawiam.

A ty byś nie wiedział|wiedziała ,że ludzi nie należy mordować ? nasze czyny pokazują jakimi jesteśmy ludźmi. A jeśli człowieka cieszy krzywda innych i każe innym dokonywać zbrodnie to jest zwykłym psychopata.

Zależy o czym mówimy? O prawie zwierząt czy o prawie człowieka? Ja mam wiedzę, więc wiem co jest słuszne. Rodzice mnie nie musieli tego uczyć. Poza tym nikt nie ma w obowiązku przekazywać Ci wiedzę. Każdy musi sam wiedzę zdobyć i to wymaga pracy.
U zwierząt wygląda to tak, że się zabijają i wygrywa silniejszy. U ludzi jest prawo- nie rób drugiemu co tobie niemiłe. Człowiek ma wybór-zwierzę nie, bo jest na innym poziomie świadomości. Także zwierze zabija, bo musi, a człowiek może, ale nie powinien- bo za to są kary jeśli chodzi o prawa natury. Jeśli człowiek zabija i go to cieszy, to jest bestią (BESTIA->BEZ-JA, czyli ktoś kto nie ma JA) i mówimy o konkretnym opętaniu.
Zauważ, że w filmie jest motyw, kiedy grzebią w śmietniku, jedna wyciąga spakowane mięso zwierzęce, a druga mówi, że tego nie jedzą, bo to jest jak "jeść strach"- i to np. jest wiedza na wysokim poziomie, bo człowiek nie powinien zjadać zwierząt, bo przejmuje energię z mordu, a za to natura karze i tu następuje dysonans- no bo człowieka człowiek nie może zabijać, a zwierze tak i je zjada? No nie może-a system propaguje mięsożerstwo. Druga sprawa-tam gdzie jest wiara, nie ma wiedzy. Film to świetnie pokazuje, że Mason wytworzył sztuczną ideologię, w którą "wierzyli"- a nikt tam nie miał wiedzy o życiu. Byli jak dzieci we mgle.

Opętaniu?

Wyraziłem się dość jasno w tym komentarzu, więc o pytasz?

To nie były biedne kobiety. Manson potrafił wyczuc którzy członkowie jego sekty są zdolni do tego by zabijać. Dlatego wysłał właśnie Watsona, Atkins i Krewinkel. Jedynie Kasabian stchórzyła ale ona nie była w tej sekcie zbyt dlugo.