Jestem po seansie i to jest po prostu piękny film, tak po ludzku zwyczajnie piękny. Tym bardziej dziwią oceny polskich "krytyków". Każdy polski film ma być smutnym jak listopadowa noc, czarno białym dramatem?
Zielonia granica ma lepsze oceny krytyków od Chłopów. Pozostawię to bez komentarza
Niestety pojawił się kolejny "krytyk" przez którego ocena spadła do 7,0, ciekawe że ocena krytyków idzie w dół a widzów idzie w górę xD
Mnie bardzo ten film rozczarował - poza ładną muzyką, zupełnie nic mnie w nim nie zainteresowało. Postacie pozbawione subtelności, właściwie to bardzo toporne, prymitywne, pomalowane kadry dość banalnie, nieoryginalnie... Tak ja to widzę.
Zastanów się dlaczego.... skoro film finansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, to jak mogli się zachwycić? To jest to ich zakłamanie. Nad Zieloną granicą się zachwycali nawet zanim jeszcze zobaczyli.
Mnie się podobał, ale nie porównuję z Zieloną granicą, który też mi się podobał. Jakie to charakterystyczne zarzucać komuś zakłamanie bo ma inny gust. A na marginesie to wszystko się zgadza, tylko na odwrót... to przeciwnicy filmu Holland w "nabożnym i patriotycznym" zrywie nie tyle skrytykowali film, którego nie widzieli, co jeszcze opluli twórców. Zastanawiające, że ci co tak przywłaszczają sobie walkę i zwycięstwo z minionym czasem zniewolenia, przywracają cenzurę.