... że mnie urzekł. Nie lubię takich ckliwych, familijnych opowieści i to jeszcze w azjatyckim wydaniu. choć być może właśnie dlatego mnie urzekł. Tak czy siak film dobry i godny polecenia, momentami wzruszający, momentami poważny, momentami zabawny. Dla każdego coś dobrego. No i Kitty Zhang - zjawiskowo piękna :)