kursu Jest taki... sympatyczny. Brakowało mu trochę, bym ujęła to w innych słowach, ale wydaje mi się, że to nic złego - być filmem sympatycznym. Prostym, lekkim, przyjemnym, subtelnym...
"Paris, je t'aime" troszkę mi się ciągnął, a ten... idealny na spokojne, ciche poranki :)