w którym psychopatyczny główny bohater wzbudził u mnie sympatię i ogromne współczucie. Od razu wyczulam, że coś jest z nim nie tak i to jego zachowanie jest maska dla prawdziwych uczuć i dramatu jego osoby. Specyficzne poczucie humoru, walka z samym sobą, ze swoimi słabościami, z destrukcyjnym nałogiem i końcowym upadkiem sprawiła ze film stał się mieszanka wybuchowa. Potrafil wzbudzić złość, zniesmaczenie, usmiech, litość, współczucie i wiele innych skrajnych emocji. Film momentami zbyt ostry i być może wulgarny, ale uważam że był to zabieg raczej potrzeby dla całego odbioru filmu. Gra głównego bohatera to mistrzostwo.