czesci to ta tymbardziej powinna, czyli jak ktos lubi brytyjskie realia drobnej ulicznej gangsterki to film powinnien mu sie spodobac.
Dobry ale w tej tematyce ill Manors z 2012 najlepsze.
No właśnie nie umywa się nawet do poprzednich części. Dwa pierwsze filmy tak nie były typowymi gangsterskimi filmami, tylko takimi obyczajowymi i faktycznie dawały rady fajne, barwne postaci przedstawić. "Bortherhood" to już w mojej opinii takie kino gatunkowe typowe, typowo gangsterskie bardziej w stylu "Prawa odwetu" nawet niż chociażby świetnego "Ill Manors", które też bardziej o normalnych ludziach opowiadało, którzy muszą kombinować by przetrwać, a nie o typowych bandytach.