Na dodatek jeszcze drażniąco tendencyjne w przedstawieniu obydwu stron.

Ale z drugiej strony Francuzi mają prawo przedstawiać swoją historię jak im się podoba, chyba w żadnym kraju nie odbywa się to bez mitologizacji.

Nakręcono ten film m.in by rozliczyć się ze swoją historią czasów wojny.Sami akcentują,że w tym odziale nie było rodowitego Francuza,tylko naturalizowani emigranci.Natomiast donosicielką była Francuzka,krytycznie odnieśli się do działań policji francuskiej/ tak jak my do Granatowej/reszta to wojna,różne jej aspekty,mniej lub bardziej prawdopodobne,szalone,wynikające stąd,że nie byli to zawodowi żołnierze.Nawet to,że w Ressistance byli głównie komuniści,to też prztyczek dla całego narodu,mogli wszak wszyscy,tylko oni chcieli poświęcić się SPRAWIE.
To samo było we Włoszech.Dlatego m.in w tych dwóch krajach partie Thoreza i Togliatti'ego /komuniści/ mieli takie wielkie poparcie.

A mało mnie obchodzi....poparcie dla komunistów.

mało mnie obchodzi brak poparcia dla komunistów..

To smutne, ze Francuzi mieli tylko takich bohaterow... Moze dzieki temu zachowali swoje zabytki...

Większość francuskiej partyzantki była lewicowa, smutnym znakiem naszych czasów jest przyrównywanie wszystkich takich ludzi do radzieckich "komunistów". Polska partyzantka to też nie sprawa którą można podzielić na dwie kategorie, isniały grupy lewicowe niezależne (do pewnego momentu) od ZSRR jak i AL otrzymująca dyrektywy z Kremla, nawet wśród tej "poprawnej" partyzantki nie brakowało podziałów, AK zwalczało nacjonalistyczne NSZ która to grupa uważała AK za zakamuflowanych komunistów.

Skąd masz takie rewelacje? Bo ja znam te bojowe historie bojówek komunistycznych w tym AL ,jak na widok dwuosobowego patrolu niemieckiego się chowali ,a jak któryś postanowił z daleka zaatakować ich granatem to zabił leśniczego. Działalność AL ograniczała się do popełniania zbrodni i zrzucania tego na AK i NSZ ,a sobie przypisywali działania tych dwóch grup. AK nie zwalczało nigdy NSZ ,po pierwsze NSZ powstało bardzo późno (wcześniej to był Związek Jaszczurczy) ,a po drugie AK i NSZ się połączyły przed Powstaniem Warszawskim w jedną organizację (gdzie stanowiska dowódcze objęli Narodowcy bo byli najlepiej wyszkoleni).

ale idiotyzmy, AL była najbardziej efektywną organizacją podziemną jeżeli chodzi o sabotaż i przerywanie linii zaopatrzeniowych. Oprócz tego stoczyli wiele bitew z Niemcami i wzięli udział powstaniu na zamojszczyznie i w powstaniu warszawskim. Co do relacji NSZ i AK, to nie były one na pewno przyjacielskie. Można znaleźć wiele raportów najwyższych rangą oficerów AK, którzy NSZ opisują jako antysemickie i rozbójnicze bandy, mordujące członków lewicowego ruchu oporu. Są też raporty dotyczące kolaboracji niesławnej Brygady Świętokrzyskiej NSZ z Niemcami. Tej bajki z objęciem stanowisk dowódczych przed narodowców w AK nawet nie skomentuje, bo takie coś mógł tylko 12-letni pasjonat historii napisać. Połączenia całkowitego NSZ i AK też nigdy nie było, bo spory odłam członków tej pierwszej organizacji był zbyt radykalny i AK uważał za organizację bolszewicko, żydowsko, masońską.

Każde zdanie jakie napisałeś jest przeciwieństwem faktów xD homosowietikusie

Kolaborowali to twoi sowieci którzy na Polskę napadli razem z niemcami mając podpisany tajny pakt. Mieszkałem w Czechach, we wsi gdzie mieszkałem, sto metrów od domu wisiała polska flaga w ramach wdzięczności za wyzwolenie jej z rąk niemców przez polskie podziemie. Brygada Świętokrzyska to bohaterowie dla każdego normalnego Polaka i Czecha. Dla sowieckiego robactwa każdy kto jest od nich lepszy jest "kolaborantem" i "imperialistą".

proszę Cię, przestań wypisywać te brednie, bo jeszcze ktoś weźmie to na poważnie. Rozumiem że 10 lat temu mogłeś nie być zbyt mądry, ale po tym czasie jednak powinieneś się ogarnąć...