Nie zgadzam się. Zamysł reżysera był dobry można było zrobić z tego kawał dobrego kina ale twórcy za wysoko postawili sobie poprzeczkę. Film dlatego jest przeciętny, za bardzo ogólnikowo przedstawiono historię poszczególnych bohaterów, a można było wycisnąć sporo by chwytał bardziej. Słabi aktorzy i dialogi wyciągnięte nie będę pisał już z czego. Owszem plus jest na to że zachowanie bohaterów i zdania przez nich budowane są jak przez prostych ludzi z ulicy, ale z lekkim przesytem bo z niektórych bezdomnych robi to kompletnych imbecylów. Jednak całość jest dość życiowa i może poruszać, ważną rzeczą jaką można z tego filmu wyciągnąć to to że bezdomni w dużej części są z wyboru.
Nie zgadzasz się z tym, że podobał mi się ten film?!? Wyraziłem tu swoją subiektywną opinię i ty tak samo. To, że uważasz ten film za przeciętny to nie znaczy, że on taki jest...
Jeśli ktoś wystawia opinie starając się być obiektywnym, można się z nim nie zgodzić. Subiektywną opinię możesz jedynie uszanować... Jeśli Tobie film się nie podobał - mnie nic do tego.
Ja też uważam, że to jeden z lepszych filmów. Bardzo mnie wzruszył. Świetnie dobrani aktorzy. Żałuję tylko, że nie było żadnej migawki z życia "ministra", bo zaraz po Jacku to chyba najciekawsza moim zdaniem postać.