Chłopak miał talent i lubie jego piosenki ktore odbieam osobiscie ALE wpadl w dragi...i to skonczylo sie AIDS . Mary nie mogla juz...jego wielkamiloc chciala normalnosci . Mial wszytsko procz szczescia osobistego :(
To uczy jak wazne jest zachowywanie abstynecjii - bez tego nie ma zdrowej rodziny - a kariera chodz fajna Ci miloci nie zastapi. Nie doczekal dzieci....Moje ulubione piuosenki to : You are My best Friend i I was born to love you = czuje ze sa prawdziwe.
PS. Najlepszy film muzyczno-biograficzny jaki ogladalam --> wiecej takich powinno powstawac ALE TYLKO DOBRYCH