Sama animacja w realizacji raczej przeciętna. Pokazywanie jednak, że naturalnym jest wychowywanie dziecka przez ludzi tej samej płci jest niewłaściwe (delikatnie mówiąc). Powinno się promować właściwy obraz rodziny, a nie coś takiego. Z całą pewnością film nie dla dzieci, bo wybacza poglądy na fundamentalne rzeczy. I nie ma to nic wspólnego z tolerancją.
Pokuszę się tutaj o stwierdzenie, że dziecko oglądające końcowe sceny raczej nie zwróci uwagi na "rodzaje" dorosłych. To już nasz minus, że nas to w oczy kole. Dla dziecka, będzie to nudna/ przeciętna scena, gdzie mina bobasa jest najważniejsza. Popieram Twoje poglądy, ale całość filmu pokazuje, że dziecko wychowuje żeńska i męska istota :)