Fakt tylko dla fanów Ala, ale powiem szczerze że się nie nudziłam, a komizm dialogów niekiedy mnie szczerze rozbawiał. Na prawdę nie jest zły - na Serpico się dopiero wynudziłam, a ma chyba wyższe noty...
Cóż, ja fanka, a jakoś ten film totalnie mi nie podpadł i zapisuje się gdzieś w dolnych granicach mojej prywatnej listy ról tego pana. ;) Inna sprawa, że ja jestem na takie historie po prostu uczulona i może byc to bardzo subiektywne odczucie.
Bardzo pozytywny film, dający sporo do myślenia:) zreszta ja lubie takie stare, nudnawe filmy... co do Ala to wyglądal cudnie ...pozdrawiam
Moim zdaniem, to całkiem przyzwoity film. Nie gorszy niż wszystkie inne melodramatyczne romanse z ujmującym krajobrazem w tle. Spokojny, czarujący i wzruszający obraz. Swoją drogą, raczej babskie kino, do wrażliwości mężczyzn w 80% nie trafi.
PS. Pacino rzeczywiście wyglądał chrupiąco(?)
Dośc trudny film w odbiorze. Myśle, ze nie tylko dla widza, ktory nie jest fanem melodramatów. Ja takim nie jestem, film objerzalem głownie ze względu na Pacino. Spodziewałem sie troche więcej akcji, ożywienia w tym filmie, głownie jesli chodzi o wątek zwiazany z wyścigami, szkoda, ze bylo tego tak mało.
Film dośc monotonny, ale warto obejrzec. Dobra fabuła.