Fabuła nie jest zbyt oryginala, ale dobra gra aktorska rekompensuje wiele :) Penélope Cruz świetnie wcieliła się w rolę. Nie rozumiem tylko, dlaczego to Mirtha, ciągle była tym "dobrym rodzicem", mimo tego, że często rozpoczynała awantury itp, a George Jung próbował wszystko zawsze załagodzić i zawsze wychodził na złego ojca. Wydaje mi się, że to właśnie on dawał o wiele więcej miłości Ermine Jung.
Fabuła Ci się nie podoba? Przecież to film na faktach. To jakbyś komuś powiedziała: "Twoje życie nie jest zbyt oryginalne". George Jung wyjdzie z więzienia za dwa lata i miejmy nadzieję że córka mu wybaczy.
Nie napisałam, że mi się nie podoba tylko, że nie jest zbyt oryginalna. To była moja opinia na temat całego filmu, a nie jego życia.