PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4258}

Blow

7,8 225 362
oceny
7,8 10 1 225362
5,9 18
ocen krytyków
Blow
powrót do forum filmu Blow

Ten film miał potencjał na bycie bardzo dobrym filmem. A jest tylko dobrym...
A to dlatego, że Dżordż stworzony przez Teda Demma, to typ, który jest ofiarą : losu, kobiet, zdradzających przyjaciół i innych szumowin. Dobry Dżordż wcale nie chce źle. Tak jakoś po prostu mu wychodzi.
Spodziewałam się, że gdy na ekranie jest ,,Based on a true story" dostanę porządną dawkę jakiejś wstrząsającej historii, jakieś charaktery. A tutaj najlepiej zostały oddane charaktery kobiet - w bezduszny sposób ale jednak. A Dżordż? Po prostu chce dużo zarabiać. Jakby nie rzucały nim żadne namiętności. Nawet odstawienie dragów przyszło mu jak pstryknięciem palcami. Dżordżowi brakuje tego co Toniemu Montanie (Człowiek z blizną) czy Frankowi Lucasowi (American gangster)!
I te bezduszne kobiety. O tak. Najpierw matka - pozbawiona uczuć, bezduszna materialistka, którą zamienia na podobną do niej żonę - ćpającą w ciąży, sprzedajną konfidentkę. Prawdziwe lovestory. I biedny Dżordż, który przecież chciał dobrze, tylko jakoś tak wyszło.
No nie wierzę. Po prostu nie wierzę w tą historię. To trochę jakby reżyser z sentymentu nakręcił film po usłyszeniu tkliwej historii prawdziwego George'a i chciał ocieplić jego wizerunek przed wyjściem na wolność.
No i córka. Jeszcze ten wątek. Założę się, że każdy widz, który ogląda przeciętnie kilka amerykańskich filmów rocznie, wiedział, że w momencie kiedy Dżordż obiecuje wypad do Kalifornii - najpewniej kłamie, bo nigdy nie przyjdzie po dziewczynkę.... No i z fabularnej niespodzianki nici. A umieszczenie na końcu napisu, że ona DO TEJ PORY nie odwiedziła taty cuchnie hollywoodem i chęcią wykrzesania ostatnich łez, u tych bardziej płaczliwych.
Najbardziej wzruszający moment to kiedy Dżordż nagrywa dla taty kasetę - co moim zdaniem i tak nie miało miejsca, a było jedynie wizją reżysera, jak to zwykle w takich filmach bywa...ale to już moje domysły.

Bardzo lubię filmy o takiej tematyce (za co właśnie tak szanuję Scorsese'a) ale tutaj czegoś zabrakło tej postaci.
Szkoda mi trochę, bo pięknie się napracowali i kostiumografowie i scenografowie, aktorzy (matka ma szacun!), operator i reszta...ale jak to ujął niejaki Christopher Smith w jakiejś recenzji amerykańskiej gazety : ,, Blow is (...)more about Depp’s smooth strut and tousled hair than it is about George Jung’s fatal flaws — his stupidity, desperation, ego and small-town greed".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones