tytułowy BILL to fajtłapa,brat "łata"-ciapowaty facet któremu się już niewiele chce żyć i
planować przyszłość a tu żona jeszcze go zdradza... a jednak światełkiem w tunelu jest jego
uczeń który daje mu świeże i trafne życiowe rady które zmienią jego życie--fajny film który dla
facetów w wieku 30-50 lat może dać materiał do przemyśleń...najlepsza scena-hmmm
chyba jednak polowanie z teściem gdzie widać jak na dłoni dość kulawą osobowość BILLA
-polecam nie tylko na jeden raz...:)