Słyszałam, że to dajny film. Ale mam pytanko, gdzie mogę znaleźć ten film w necie? Szukam go wszędzie i nic. A naprawdę mi na nim zależy. Z góry dzięki.

Sorki, "fajny" miało być. Edytor by się tu przydał :)

Cóż, w PL (jak zwykle!) DVD nie znajdziesz, sugeruję eBaya i import z GB. Czy na polskim DVD pojdzie, tego nie wiem, coś tam z kodowaniem. DVD z US np. U mnie nie szło, ale na kompie da rade. Film jest też na chomiku. napisów nie ma, ale zrobiłam sama ze słuchu, chciałam się sprawdzić, czy daję radę;-) Są jeszcze w fazie edycji ale chodzą, tylko z uwagi na łamaną angielszczyznę bohaterów brak mi kilku dosłownie kwestii. Ich brak jednak nie przeszkadza w ogladaniu:)

Ja jestem już przyzwyczajona do oglądania w wersji oryginalnej bez napisów, więc powinnam dać radę. Zwłaszcza, że mieszkam w UK. Zobaczę, czy uda mi się zdobyć to na DVD na wyspie. A jeśli nie, to jeszcze zajrzę do chomika. Dzięki za odpowiedź.

O, serio? To miałabym nietypową prośbę: gdybyś rozglądała się za tym filmem dla siebie i znalazła na DVD, to dałabyś mi cynk w tym temacie? Interesowałby mnie zakup poza e-bay, może mogłybyśmy jakoś ogarnąć zakup płytki i dla mnie?:-)

charliehale czy jak skonczysz robić napisy ze słuchu to mogłabyś mi je przesłać na poczte (dina95@wp.pl lub dina95@interia.pl) Obejrzałam już bigga than ben w orginale, ale wielu rzeczy nie zrozumiałam. Byłabym ogromnie wdzięczna :))
________________________________________________________

Ben zdecydowanie wykazał się umiejętnościami aktorskimi w tym filmie :D:D

jasne:) tylko tak jak pisałam wcześniej, brakuje kilku kwestii, bo słowa, które tam słyszałam złożone do kupy nie miały dla mnie za grosz sensu:/ Wyślę wieczorem, jak będę w domku;)

Żaden problem, Charliehale. Jak tylko gdzieś znajdę ten film, to spróbuję załatwić również dla ciebie. Znam jeden sklep, gdzie mogę składać zamówienia, więc przy okazji zapytam tam kogoś, czy robią wysyłki również do Polski. Jak tylko czegoś się dowiem, to dam znać.

Ja już teraz nie mogę sie doczekać tego filmu, zwłaszcza, jak widziałam fragmenty na youtubie. Jestem pełna podziwu dla charakteryzatorów, którzy potrafili genialnie przerobić chłopaka o bardzo wyrazistej, typowo angielskiej urodzie na rasowego Rosjanina.

http://www.theskinny.co.uk/media/images/2323/2323_medium.jpg

super, będę Ci bardzo wdzięczna - to jest w tej chwili mój ulubiony film ze względu na fabułę, komizm, grę aktorską i muzykę (powinnam do kogoś tam napisać z wyrzutem, że nie wydali soundtracku!) także potrzebuję go sobie załatwić do mojej kolekcji. Ja natomiast jestem pod cholernym wrażeniem gry aktorskiej i akcentu Bena - nawija przez cały film z tak autentycznym akcentem, że gdybym zobaczyła tylko początek końcowych napisów (nazwiska głównych aktorów są w rosyjskim zapisie) i nie znała Bena to w życiu bym nie uwierzyła, że koleś nie jest rosjaninem:/

Jeśli chodzi o soundtrack to ja wypisałam sobie muzykę z napisów końcowych bo jest po prostu świetna. Niestety zbyt wiele mi to nie dało bo w internecie znalazłam tylko 2 ze wszystkich piosenek.
Jeśli chodzi o Bena to wole jego charakteryzacje w Bigga than Ben niż w takich filmach jak Easy Virtue czy Dorian Gray(chociaż tam taż jest nienajgorszy ), ale uważam że jego naturalny brytyjski akcent jest słodki.

tia, też sobie spisałam i znalazlam tylko Albion od Babyshambles. W Easy Virtue też fajnie zagrał na tyle, na ile pozwalala mu jego postać (film jest jednak świetny ze względu na inne fantastyczne role), a w Dorianie, no cóż... jego kreację nazwałabym powiewem świeżości po tym, co zaserwował nam Wilde (lubię książkę, ale tylko ze względu na postaci Henry'ego i Bazyla, są dużo bardziej wyraziste niż główna postać) czyli poprawną kulturalnie powieść o rozpaczy. Ale to nie wątek o Dorianie, więc sobie daruję choć czuję, że to z tej książki powinnam bronić mój licencjat, a nie z Ojca Chrzestnego;)

Ja, cóż nie czytałam jeszcze Portretu Doriana Graya, ale słyszałam dużo o tej powieści. Po obejrzeniu filmu zachęciłam się jeszcze bardziej. Dokonałam już zakupu książki, muszę jednak skończyć na razie "Cień wiatru".

"Ja natomiast jestem pod cholernym wrażeniem gry aktorskiej i akcentu Bena".

Rzeczywiście, trzeba mu przyznać, że potrafi nieźle dostosować akcent do pochodzenia swojego bohatera. Nawet w Narnii mówi tak jakoś inaczej...A to, co usłyszałam w zwiastunie Bigga Than Bena, to było naprawdę niezłe. Tak samo, jak w zwiastunie Locked In (nie mogę się już doczekać premiery), gdzie mówi z mocnym amerykańskim akcentem. Nie da się zaprzeczyć - chłopak ma talent. I mam nadzieję, że będzie go cały czas rozwijał. Bo jeśli nie - niech no tylko przyjedzie do Londynu....hihi ;)

Co do zamawiania tego filmu w Uk, to znalazłam stronę mailową tego sklepu, do którego zamierzam się wybrać http://hmv.com/hmvweb/home.do . Tam znajdziesz ten film na DVD za 5 funtów, ale nie wiem, jak to wygląda z wysyłką do innych krajów. Muszę się dowiedzieć na ten temat więcej szczegółów.

dina, wybacz, ale nie dotarłam wczoraj do domu (jestem w pracy a posty piszę z telefonu). Nie obiecuję, że napisy wyślę dziś bo mogę też nie wrócić. Mam nadzieję, że wstrzymasz się do niedzieli max?

xena, spróbuj się czegoś dowiedzieć o wysyłkach do PL i daj znać plz:)

Wytrzymam, wytrzymam :D:D ale będę czekać

Charliehale uratujesz mnie ? Mam ten film dość długo i wciąż brak napisów, dałoby radę żebyś mi je jakos wysłała ? Byłabym bardzo bardzo wdzięczna, nie ważne czy brakuje kilku kwestii czy nie ;)
her_ma@vp.pl jeśli dasz radę, z góry dziękuje

Od razu po odebraniu napisów z maila zabrałam się za film , i jest świetny
jutro też zacznę szukać soundtracku chociaż jak widzę trochę z tym krucho ale coś się wymyśli , ben zagrał super i idealnie podrobił rosyjski akcent , wypadł tak dobrze jak rosjanin który grał spikera.
podpisuje się pod tym ; więcej takiego kina ! ;)

i to co rozbrajało mnie najbardziej w tym filmie : "-e...mother died." albo :"- sorry, sister died " idealna wymówka na wszystko ;)

tia, na seks z napaloną dziewczyną też, jak widać xD film jest absolutnie najlepszy, mój faworyt obecnie:)

dina95 podesłała mi kilka linków na youtube, właśnie je przeglądam i znalazłam ten kawałek, kiedy Cobakka lata po mieście w poszukiwaniu pracy. dina95 podesłała kawałek z koncertu, zamieszczony na youtube, a tu jest ten kawałek w studyjnej chyba wersj: http://www.myspace.com/soldevious i nazywa się I Gave Up Drugs (Mistakes). Jesli któraś z Was znajdzie jeszcze inne kawałki wprost w filmu, koniecznie zamieszczajcie.

swoją drogą to grzech, że nie powstał oficjalny soundtrack z filmu, strach się przyznać ale pozgrywałam sobie fragmenty musyki z filmu i ciągle ich słucham:/ cóż można zrobić innego?:/

tia, na seks z napaloną dziewczyną też, jak widać xD film jest absolutnie najlepszy, mój faworyt obecnie:)

dina95 podesłała mi kilka linków na youtube, właśnie je przeglądam i znalazłam ten kawałek, kiedy Cobakka lata po mieście w poszukiwaniu pracy. dina95 podesłała kawałek z koncertu, zamieszczony na youtube, a tu jest ten kawałek w studyjnej chyba wersj: http://www.myspace.com/soldevious i nazywa się I Gave Up Drugs (Mistakes). Jesli któraś z Was znajdzie jeszcze inne kawałki wprost w filmu, koniecznie zamieszczajcie.

swoją drogą to grzech, że nie powstał oficjalny soundtrack z filmu, strach się przyznać ale pozgrywałam sobie fragmenty musyki z filmu i ciągle ich słucham:/ cóż można zrobić innego?:/

Ta, ja też się męczę z szukaniem soundtracku! Jak już napisała charliehale znalazłam kilka kawałków
http://www.youtube.com/watch?v=m5APBN2C8K0
http://www.youtube.com/watch?v=o0cBBMQTcDQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=PyEwTM0n04c&feature=related

Ale to ciągle nie jest to czego szukam!
Jeśli chodzi o napisy to wielkie dzięki charliehale :):)
zrozumiałam dużo więcej i przede wszystkim strasznie się wzruszyłam, wręcz popłakałam się przy końcówce. Sposób w jaki Ben to czytał i świadomość że to jest na faktach. Czy ktoś wie może czy jest dostępny, i gdzie, polski e-book tej nowelki "survivor" Pavela Tetersky i Sergeia Sakin. Jestem zainteresowana przeczytaniem, ale nigdzie nie mogę znaleźć.

znalazłam jeszcze http://www.lastfm.pl/music/Joe+Strummer+and+The+Mescaleros/_/Johnny+Appleseed - leciała, kiedy Cobakka zaczął naprawiać swoje życie

super ;) kocham piosenke "lost in london" , jest po prostu bezbłędna ;)

Tak, jak dla mnie "lost in london" jest nawet fajna."I Gave Up Drugs" zdecydowanie najlepsza, a "Johnny Appleseed" jest bardzo optymistyczna i mogę powiedzieć że miło mi się jej słucha. Ja jednak wciąż szukam piosenki która leci w tle na początku filmy gdy pojawia się tak oficjalnie ten napis" bigga than ben - a russian's guide to fipping of London" wydaje mi się że to jest
A.R.K - russian folklore arranged ale nigdzie nie mogę jej znaleźć.

taak, to jest u nas najlepsze. że to co jest fajne jest niedostępne :P

xena_4, dowiedziałaś się może czegoś o wysyłce filmu do PL? Powinnam sama do nich napisać w tej sprawie (dzięki za linkę do strony sklepu), ogarnę temat dziś wieczorem. A na jakich zasadach mieszkasz w GB? Z rodziną? Pracujesz? Bo jeśli oni by nie wysyłali to może Ty byś mogła, gdybym Cię bardzo ładnie poprosiła? Nie wiem co robić, bo bardzo chciałabym mieć ten film na własność:/

Ja już mam konto na stronie HMV.Com, więc mogę cię już poinformować, że można złożyć zamówienie, podając polski adres. Wtedy płacisz cenę filmu plus koszty przesyłki (ponad 2 funty, ale nie pamiętam dokładnie ile). Ja zrobię sobie zamówienie w UK, więc przesyłkę będę miała za darmo.

A jak mieszkam w UK? Wygląda to mniej więcej jak w tym filmie. Razem ze znajomymi wynajęliśmy cały dom dla siebie w spokojnej dzielnicy, blisko miejsca pracy (sklep internetowy z żywnością). Wcześniej już kilka razy się przeprowadzaliśmy i nawet czasami mieliśmy bardzo nieprzyjemne sytuacje. Jakbyś jeszcze chciała się czegoś dowiedzieć, to śmiało pisz na gg 7875259.
A wracając do przesyłki...Jutro robię zamówienie i przy okazji zadzwonię do HMV z pytaniem, jak to naprawdę wygląda z wysyłką do Polski,ale wydaje mi się, że pewnie powiedzą mi to samo, co wcześniej napisałam tobie. Mam nadzieję, że to coś pomoże. I jeszcze jedno. Zanim zaczniesz coś u nich zamawiać, najpierw załóż konto. Powodzenia :)

http://www.youtube.com/watch?v=-ODzRBH2MeE&feature=related
a co powiesz na to co słychać od 4:29 p:)

Hej,jeśli to nie będzie dla Ciebie problem ja również bardzo proszę o
napisy na pocztę (tolusia24@gmail.com )będę bardzo wdzięczna:)

wysłane, poprawiłam trochę i do diny i hermy też wysłałam. czekam jeszcze na wrażenia xen z filmu, obiecała się podzielić jak już obejrzy;)

Dopiero teraz zaczęłam oglądać (brak czasu), więc obiecana przeze mnie relacja pojawi się już wkrótce. Ale uprzedzam, będzie dokładna analiza, zwłaszcza, że oglądam to z punktu widzenia emigranta...hihi

i właśnie dlategi tak bardzo nie mogę się doczekać, hihi:) ale absolutnie nie czuj się zobligowana, wszystko naturalnie;))

Film już obejrzany. Jestem naprawdę pod dużym jego wrażeniem, zwłaszcza tych cudownych, brązowych oczu Bena... Najpierw muszę ochłonąć, by potem na "zimno" spisać moje wrażenia.

Zanim sięgnęłam po ten film, miałam co do niego lekkie obawy, gdyż sama jestem emigrantką, a jak dotąd nikomu nie udało się pokazać życia na obczyźnie tak, jak naprawdę to wygląda – jak np. w słynnym już, bardzo nieudanym serialu „Londyńczycy”. Jednak słyszałam bardzo dobre opinie o tym filmie, więc postanowiłam zaryzykować. I tak zaczęłam oglądać ten sam angielski świat, tak dobrze mi już znany, ale widziany oczami dwóch młodych Rosjan. Obaj, tak jak teraz ja, przyjechali na wyspę, by poszukać szczęścia i zacząć w nim nowe życie. Ale czy lepsze? No właśnie. Już na samym starcie, nasi bohaterowie zaczynają mieć trudności z załatwieniem formalności chociażby w banku (coś podobnego doświadczyłam, załatwiając rejestrację w przychodni), noclegu (ach ta cudowna, angielska pleść ! Skąd ja to znam...). Już na starcie było im ciężko, a potem już tylko coraz gorzej. Póki trwała przyjaźń między nimi, znajdywali w sobie siłę, by walczyć dalej. Ale każdy, kto mieszkał choć przez chwilę w UK wie, że każda przyjaźń, prędzej czy później, zaczyna się kruszyć. Tak stało się również z nimi. I każdy poszedł w swoją stronę....

Ogólnie oceniam film na 8,5/10. Z chęcią dałabym więcej, za inteligentne i zabawne podejście do tego tematu. Jednak, jako osoba będąca bardzo związana z w/w tematem, nie mogłam przeoczyć kilku momentów, w których reżyserka zdecydowanie za mocno przesadzała. Np. scena, gdzie na początku bohaterowie zamieszkali w...szopie. Co prawda, Anglicy potrafią być bezczelni i oszukują obcokrajowców na czym się tylko da, ale jeszcze nie spotkałam się z sytuacją, by ktoś zamieszkał właśnie w czymś takim. Ciekawią mnie jeszcze te sytuacje z kradzieżą w sklepie. Z tego co sama zauważyłam, sklepy (nawet te najmniejsze), są monitorowane w taki sposób, że raczej ciężko byłoby cokolwiek z nich wynieść, nie zwracając przy tym na siebie uwagi. Chyba, że prawdziwy Cobakka rzeczywiście tak opisywał w swojej książce (zamierzam to sprawdzić), wtedy zwrócę honor i podniosę ocenę. Daję 8,5 za to, co już wspomniałam już wcześniej, plus dobre aktorstwo Bena Barnes’a (świetnie podrobiony rosyjski akcent) i wspaniała muzyka idealnie oddająca klimat całego filmu.
Kto jeszcze tego filmu nie widział, powinien go zobaczyć. To dużo lepsze niż kiczowaty serial „Londyńczycy”.

Hej,na początku dzięki:)Film w oryginale widziałam już 2 razy ale parę
kwestii mi uciekło i dopiero dzięki napisom wszystko jasne.Dla mnie film na
10:)

alunia123 -> nie ma za co, cieszę się, że mogłam pomóc:)

xen -> nigdy nie byłam w UK, nie mogę się odnieść inaczej niż zawierzyć Tobie, która tam mieszkasz:) dlatego co do ochrony kamer w sklepach oddaję pole;) ale co do mieszkania w szopie... czy ja wiem? załatwił im to Sergei, który nie był przecież Anglikiem tylko Ukraińcem. wytłumaczył w zasadzie sensownie, czemu szopka a nie dom i... brzmiało to jednak wystarczająco przekonująco dla mnie:)

i może Ty wiesz, co znaczyło w tym filmie "to seek a salem" i "salem seeker"? gryzie mnie to;)

Dziękuje bardzo za poprawione napisy :)) film z nowymi napisami zamierzam obejrzeć w niedziele razem z przyjaciółką którą wprowadziłam do "fanclubu"
Bena.
Ja byłam w UK ale nigdy nie na dłużej niż tydzień i tylko raz w Londynie więc też nie mogę się zbytnio wypowiedzieć. Nie widziałam raczej tego londyńskiego życia które poznał cobakka, a raczej london eye, muzeum Madame Tussaud itd.
Jeśli kiedyś będę miała okazje znów odwiedzić Londyn to zwróc większą uwagę co do kamer w sklepach :D:D:D
Ale szczerze xena, straszniee ci zazdroszczę :))

Czy mogłabym też prosić o napisy? Film ściągnęłam dopiero dzisiaj, ale już od daaaawna miałam ochotę go obejrzeć, a opinie tutaj tylko do tego zachęcają. karolina.laura@onet.eu Będę ogromnie wdzięczna! :)

napisy wysłane wczoraj w... no cóż, w nocy:) w każdym razie miłego seansu życzę;D

Dziękuję baaaardzo, bardzo, bardzo! :D Teraz to już sama przyjemność z oglądaniem. ;)

Witam. Mogłabym też prosić o napisy? Strasznie chcę obejrzeć ten film i bardzo zależy mi na zrozumieniu tego co mówią bohaterowie, a z moim angielskim to różnie bywa. ;P

mój email to ann__14@wp.pl

Hej. Ja też bardzo prosiłabym o napisy. W niektórych momentach w ogóle ich nie rozumiem. Byłabym bardzo wdzięczna.:)) Mój adres: kasiulka1111@onet.eu

wybaczcie, że dopiero dziś, ale straciłam napisy i właśnie odczytałam maila od Karoliny_Laury, która mi je podesłała >> przesłałam na oba adresy, mam nadzieję, że doszło:)

Ojej, czy ja też mogłabym prosić o napisy? (adres: ana03@vp.pl)
Wszyscy, którzy zdołali przetłumaczyć cokolwiek z tego angielsko-rosyjskiego, budzą mój podziw.

hej!mam pytanie czy napisy do Ciebie dotarły bo zablokował mi się ten mail,jeśli nie to daj znać.

tak, dzięki;) myślałam, że każdej z was odpisałam...

możliwe,że odpisałaś ale ja nie mogę się na pocztę dostać:( coś mnie zablokowało

jeżeli mogłabyś to prosze wyslij mi napisy do bigga then ben na radekdwa@gmail.com

Film jest dostępny na stronie chomikuj.pl Dla niewtajemniczonych: Najpierw należy założyć konto (bezpłatne), potem raz na tydzień dostaje się transfer (50MB) do wykorzystania, jeśli się nie wykorzysta go w ciągu 7 dni, on przepada, a po siedmiu dniach znów się odnawia. W wyszukiwarce google chomikuj można wpisać "Bigga than Ben" i kilka osób posiada ten film (format" avi, 700 MB) i można go pobrać. Niestety bez napisów. Jednak żeby ściągnąć go z chomikuj trzeba sobie wykupić transfer (np. 1GB, 2GB lun 5GB - bez ograniczeń czasowych).

Tak na marginesie: Czy mogę też prosić o napisy do tego filmu? Będę bardzo wdzięczna. Mój angielski jest tez zbyt słaby, bym mogła swobodnie oglądać filmy po angielsku. Mój e-mail to metropholis_14@tlen.pl Bardzo proszę, żeby ktoś przesłał. PppRrrOooSssZzzĘęę...