Po pierwsze świetny soundtrack! wszędzie muzyka odpowiednia dopasowana do miejsca akcji. Świetna historia, jest się z czego pośmiać (pierwszy i ostatni dzień w pracy Charliego) po za tym aktorzy dobrze się spisali Simon Pegg jak zwykle zabójczo śmieszny. Klimat filmu nie wiadomo kto do końca jest kim nikomu nie można ufać i to zakończenie (Grabarz z Oregonu :) z mojej strony 8/10 film bardzo dobry.
zgadzam się w 100% :) film zabójczy ;D hahaha, nie mogłam się naśmiac z tych frajerów, ten 'niezawodny' plan, który wcale nie wypalił a i nawet ja wymyśliłabym lepszy mając pod ręką jedynie seriale psychologiczne, utopienie nieumarłego umarlaka w szambie, albo detektyw tłuścioszek. A zwłaszcza ten tekst gdy Pani Smalls dostała siekierką od Josie 'Dawno nie słuchałam Pink Floyd" hahahaha, to mówi wszystko :) Wszyscy bohaterzy byli przezabawni, niby cwani a jednak ... byli nieudacznikami. Dobry film :) Przypomina mi zleksza "Małą Miss Słoneczko" a to też wielki plus przy niby tak niszowej komedii.