Lubię filmy dziejące się w jednym miejscu i lubię horrory o rekinach, więc mimo dużej krytyki zaryzykowałem. Nie żałuję.
Pominąwszy realizm i logikę - film jest niezły. Trzyma w napięciu, czasem wzrusza, a dialogi bywają zabawne.
Osoby wystawiające 1 gwiazdkę nie są dla mnie źródłem wiedzy o filmie. Po prostu wyładowują swoją frustrację i niezadowolenie.
Ten film nie jest tak zły, chyba, że ktoś liczy na realistyczny dramat katastroficzny. Już po fabule wiadomo, że nie tędy droga. To czysta rozrywka i jako taka sprawdza się. Wiadomo, że znany reżyser zrobiłby to dużo lepiej, ale jest nieźle i nie jest nudno.
Zgadza się. Po ocenach i innych komentarzach można wysnuć wniosek, że mamy tutaj typowy film klasy C o straszliwie krwiożerczych rekinach, w którym jest tak głupio, że aż śmiesznie. Tymczasem nie jest źle. Film przyzwoicie zagrany i nagrany, a gdy przymkniemy oko na kilka nierealistycznych motywów bez których nie byłoby filmu, to zostaje całkiem niezły thriller akcji. Ot, ludzie w zatopionym wraku walczą o przeżycie, a rekiny tak po prawdzie są tylko tłem budującym grozę sytuacji.