Z jednej strony - zachwycam się ujęciami, kolorami i dźwiękiem.
Z drugiej strony - czuję się jakbym to ja rzeczywiście był wewnątrz tej beczki na motorze... albo jak na karuzeli. Nie wiem czy zamiarem tego filmu było aż takie przytłuczenie obrazem, dźwiekiem i światłem. O ile doceniam formę narracji i rewelacyjnie...