Tym bardziej boli, że ta głupota wylała się na tym forum, ludzie oceniają ten film jako guano, stwierdzają upadek sci-fi, etc. Ignorancja, nic więcej.
BSG: The Plan to tak naprawdę rozwinięcie serialu, wiele scen z niego pochodzi, ale uzupełnione o nowe z perspektywy "drugiej strony" konfliktu. Bez seansu serialu...
bardzo fajnie, że olmos zrobił ten film, zresztą o ile pamiętam reżyserował niektóre odcinki BSG. the plan dopowiada wiele z serialu, motywacje cylonów, wypadki, zdarzenia. no i, co ciekawsze, odsłania brata cavila, a jego zawziętej motywacji do zniszczenia ludzkości trochę brakowało w serialu. obejrzałam z tak samo...
więcejJestem na etapie 2 sezonu .W którym momencie najlepiej obejrzeć obydwa filmy ?Na końcu 4
sezonów czy może gdzieś pośrodku tak jak np przy Babylon 5?
Kolejny film próbuje dokonać tego czego żadnemu filmowemu twórcy się jak dotąd nie udało. Czym jest człowieczeństwo?
Ale nie da się na to odpowiedzieć. Na pewno nie na tym etapie na jakim jesteśmy obecnie.
Człowiek jest z pewnością czymś o wiele więcej niż się to obecnej nauce wydaje. Z pewnością też nie będzie...
Nie widziałem serialu, zacząłem od filmu... Na początku pomyślałem "o Boże, co za shit"... ale wystarczyło być cierpliwym a akcja zaczynała się zazębiać, i choć film nie jest monumentalnym arcydziełem, co więcej nie jest nawet dobry ale warto go zobaczyć. mnie wciągnął i zaciekawił :) jak dla mnie... niezły :)
jedno jest pewne - kto nie ogladal serialu - nie ma szans, by zrozumieć film.
Ależ ja tęsknię za tym serialem;((((
Film zrozumieją tylko ci, którzy oglądali serial w porównaniu z którym w filmie dzieje się więcej i dużo szybciej - bardziej chaotycznie.
Film jest dobry, ale tylko w kontekście serialu...
Zawsze wydawało mi się, że kinowa wersja serialu ma zdobyć nową widownie dla tego pierwszego. (oczywiście nie jest to jedyne zadanie takiego filmu).
Battlestar Galactica: The Plan zniechęciła mnie kompletnie do serialu.
Zdaję sobie sprawę, że pewnie niesłusznie ale zdanie jakie wyrobiłam sobie o całości to: nie...
Nie należę do wielkich fanów serialu, choć sporo odcinków obejrzałem i to ze sporym zaintrygowaniem. Film jednak uważam za żenująco słaby... to taki niby serial- sporo wątków, niezbyt wartka akcja- tylko że jeden odcinek :). Duże rozczarowanie, bo można jednak po serii sf zrobić dobry film czego przykładem jest firefly...
więcejBardzo dobrze zrobiony film.. świetne efekty muzyka.. jest też jakby luźnym streszczeniem serialu. Skupia się głównie na Cylonach i relacjach między nimi w okresie trwania serialu.
Spodziewałem się dużo więcej po filmie kończącym świetny serial a tu praktycznie cały film top wzbogacone nowymi mini scenkami wycinki z serialu, jak chcą twórcy kręcić filmy na zakończenie to na szkolenie powinni się udać do producentów Gwiezdnych Wrót bo jak na razie cienko. Obejrzeć można jak nie ma się totalnie nic...
więcej