fajny i niebanalny dokument o umuzykalnionej sympatycznej Babci z Islandii (a może raczej z Danii, hm??) ;) polecam. PSssst. w pewnym momencie pojawia się MUM i śpiewa jedną z piosenek Babci Lo-Fi :)
czy ktoś zna tytuły utworów, które pojawiały się w scenach z wykorzystaniem kolaży? oglądałam ten film na NH (czyli dawno), a jakoś tak mnie naszło... wiem, że na pewno był jeden utwór múm...