PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=842429}

Asteriks i Obeliks: Imperium smoka

Astérix et Obélix, l'Empire du milieu
5,9 10 503
oceny
5,9 10 1 10503
3,8 9
ocen krytyków
Asteriks i Obeliks: Imperium smoka
powrót do forum filmu Asteriks i Obeliks: Imperium smoka

„Asterix i Obelix: Imperium smoka” jako film bardzo mocno podzielił widzów. Ci, którzy znali poprzednie części serii widzą, że film jest mocno słaby. Skąd takie opinie? Otóż reżyser nie jest taki jak kiedyś oraz pewne udziały w produkcji miał Netflix. Zamieszanie też było wokół zmiany aktora Obelixa. Według mnie, jest okej, dalej Obelix wygląda na Obelixa i nic się tu diametralnie nie zadziało. Pierwszy raz chyba widziałam na dużym ekranie nowszego aktora Asterixa i ten wydał mi się lepiej dobrany niż jego poprzednik. Obydwoje mają super mimikę, tak samo jak Juliusz Cezar, czy Graindemaïs. Do aktorów nie mam absolutnie nic do zarzucenia i nie rozumiem, czemu wokół nich były jakieś burze.

Film sam sobie był w porządku. Nie jest to, to samo kino co wcześniej, ale nadal bawiło. Było kilka żartów / scen, które mogły wywołać śmiech, mimo że fabuła wypadała dość blado. „Zdradziecki pseudo wujek próbuje przejąć państwo, młoda piękna księżniczka ucieka i chce wszystkich uratować” – scenariusz, jakich były już tysiące. Film jest z kategorii familijnych, ale bym to podważyła. Była tam mega duża liczba żartów z podestami, których na pewno nie zrozumieją dzieci (i nie powinny..?) . Prócz ratowania Chin, które się ciągnęło i ciągnęło wokół samej podróży, to fabuła bardzo (!) mocno skupiała się na wątkach romantycznych. Kolejny punkt, który podważa, czy film aby na pewno jest skierowany dla najmłodszych. Jak szłam do kina, naprawdę nie sądziłam, że może być w tym filmie tego aż tyle. Zastanawiałam się nawet, czy poszłam na film familijno-komediowy, czy raczej komedie romantyczną. Miłości szuka Graindemis, Asterix… Obelix… Cezar… Kleopatra… księżniczka… Nawet sama stara cesarzowa i ojciec Graindemaïs!!? Litości. To już było w naprawdę za dużej ilości! Jeszcze sama końcówka… o boże dopomóż. Więcej wątków romantycznych naprawdę nie mogli już wpleść. Bajki/Filmy, mogą mówić o miłości jak najbardziej… ale ktoś tu naprawdę przekroczył pewną granice

Dlatego, czy jeśli dosłownie każda postać w filmie szuka miłości, można to nazwać filmem dla najmłodszych? Nie wydaje mi się, żeby każde dziecko rozumiało w ogóle czym jest miłość w jakimś szerszym znaczeniu tego słowa. Dlatego film dla dzieci, którego dzieci nie zrozumieją..? Nie trzyma mi się to całości..
Dodatkowo, prawdopodobnie przez to, że Netflix miał swoje do powiedzenia w tym filmie, stał się on bardzo poprawny politycznie; Asterix na siłę próbuje być wege, odrzuca magiczny napój i chce byś sam z siebie męski, mężczyźni przedstawieni jako półgłówki owinięci wokół palca mądrej kobiety, (prześmiewczo akurat) pokazany homoseksualizm, czy uprzedmiatawianie kobiet i feminizm… Czy już naprawdę nie można pójść do kina bez tych wszystkich rzeczy…? Dlatego dużo widzów jest zniesmaczonych tym filmem, bo w poprzednich częściach czegoś takiego nie było. Można by powiedzieć, że były wolne od wszelkiej poprawnej polityki i propagowania wzorców.

Z racji, że fabuła główna, była tak naprawdę poboczną, widzowie chłonęli wzorce podsunięte im przez reżyserów. Naprawdę irytuje mnie, że w obecnych czasach trudno obejrzeć coś nienaciąganego albo bez zbędnego wciskania wzorców na siłę. Z jednej strony film był fajny, dobrze się bawiłam, nawet można było się zaśmiać, ale z drugiej przytłacza mnie ta cała poprawność polityczna, jaka była w filmie.
Jedną z rzeczy, która akurat była cudowna w tym filmie to wykorzystanie bardzo znanych utworów muzycznych do scen (np. walki) Oraz sama końcówka filmu, gdzie piosenka klasyk, została wykonana po Chińsku… hit!

Film fajnie obejrzeć gdzieś z rodziną, bo odnajdzie sit w nim każdy - jest dość uniwersalny, bo i dla dzieci (choć niektórych rzeczy na pewno nie zrozumieją) dla młodzieży i dorosłych widzów. „Asterix i Obelix: Imperium smoka” to film z kategorii "szału nie ma, ale dobrze się oglądało". Jeszcze przy większym gronie na pewno wywoła niejedną dyskusje i śmiech.
Dlatego też ocenka taka pół na pół

6/10

ocenił(a) film na 10
Lilcenzje

film był zdystansowany politycznie co przy dzisiejszym stężeniu żydowskiego AIDS w kinie czyni go wybitnym na tle innych produkcji tej dekady

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones