Tak jak dużo ludzi oglądało pierwszą część. Bardzo chciałem iść na ten film, i poszedłem dzisiaj. Rozczarowanie to mało powiedziane. Malinka 2010 roku.
Szczegóły:
Film trwa bez reklam i napisów 75min. Z tego 15 minut to animacja. Można było zrobił ten film 25 minutowy max. (przypominam w pierwszej części 80 procent to animacja).
Nic się nie dzieje, po prostu niiiiiiiiccccc. Jak chcecie nabawić się kompleksów i zapomnieć że Artur i miminki była fajne nie idźcie.
Specjalnie napisałem opinie o tym filmie (co normalnie nie chce mi się pisać w ogóle o filmach jak oglądnę)aby przestrzec rodziców i dzieci.
PŁACZE ,PŁACZE i nadal nie mogę przestać
czemu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
spokojnie, może gdy wejdzie trzecia część i obejrzy się te filmy pod rząd to nie będzie tak źle, w zasadzie też miałem mieszane uczucia jak wyszedłem z kina, ale żyję nadzieją na lepsze. Poza tym niestety trzeba przywyknąć do tego że druga część jakiejkolwiek trylogii która nie powstała na bazie książek jest zazwyczaj najgorsza. Mo może z wyjątkiem Shreka, ale to inna bajka ;]
Przywyknąć? Toż to kpina! Rozwleka się taki film tylko po to, żeby 2 razy więcej zarobić. Nudne to jak flaki z olejem, ostatnie 15 minut to dopiero jakaś akcja. Ja tam do tego nie przywyknę.
Wiesz, możesz albo pogodzić sięz tym faktem, albo go nie przyjmować. Ale z moich obserwacji niestety tak wynika, że jak ktoś zrobił film i okazał się on jako takim sukcesem, a nie miał w planach kolejnych części, to najczęściej jak postanowi zrobić drugą i trzecią, to ta druga jest najgorsza z trylogii. Nie wiem z czego dokładnie to wynika ale mam parę swoich podejrzeń. Fakt że w tym filmie poza ostatnimi 15 minutami nic się nie działo. Ale żyje nadzieją na lepszą trzecią część...
Selenia pokazana tylko przez 10 minut... Porażka.... :<
Zero magii pierwszej części i tylko trochę Seleni.
Reszta filmu to bzdurny konflikt rodziców Artura i retrospekcja MaltazOrda również opisujące starszych głównego bohatera. Nie podobało mi się :<
Ten film nie był tylko o Seleni, chociaż muszę przyznać, że było jej naprawdę mało.
Ano nie tylko, lecz pierwsza część coś prezentowała oprócz rzeczonej księżniczki, a druga nie ma do pokazania nic. Nawiasem mówiąc, Selenia to najfajniejsza panna (a właściwie to już nie panna) z filmów animowanych.
TRAGEDIA!!! Moja córka do tej pory ogląda pierwszą część Artura, jest jej
ulubioną bajką, BAJKĄ nie filmem, jak tylko zobaczyłam zwiastuny drugiej
części od razu zarezerwowałam bilety, i tak bardzo się rozczarowałam. Mała
w połowie FILMU chciała wyjść do domu. Po prostu szkoda słów, czasu i
pieniędzy... i szczerze mówiąc nie pójdę na 3 część jeżeli nie zobaczę jej
wcześniej gdzieś na necie. Radzę zrobić to samo...
Pozdrawiam wszystkich zawiedzionych seansem.
idę na to do kina, myślę, że mi się spodoba, bo czytałam o filmie w różnych źródłach(min. na filmweb ;]) ;p xD
KOCHAM "Artura i Minimki" to mój ulubiony bajko-film, myślę, że nie zawiodę się na wątku miłosnym <,3(OBY BYŁ!!!!)
ps. kto wie czy jest jakiś wątek miłosny w 2 części??
Tak Artur powraca, może w nie tak dobrej formie jak poprzednio ale nie jest tak wcale źle jak piszą.
Film i cała historia jest niezła a przygody Artura ogląda się znowu z zapartym tchem, no i ta Selenia.
Niestety film jest urwany w środku , pewnie to dla tego że Besson chciał zrobic trylogię a szkoda bo poprzednia częśc powstała w oparciu o dwie książkia a ta o jedną , lepiej jak by skończył.
Mogło byc lepiej ale i tak zobaczę jak to się skończy.
Moja ocena w skali od 1 do 6 3,55
Ech, niestety zgadzam się.
Poszedłem na film z nadzieją wyszedłem zdegustowany.
Cały film był tylko przygrywką do 3 części.
Film o niczym i bez jakiejkolwiek puenty.
Wyglądało jakby był zrobiony na siłę....
Podobał mi się tylko 1 motyw: zwierzątka (te prawdziwe - lis, sowa, wilk...)
Napisałbym szczegółowo co mi się nie podoba ale szkoda mi się wysilać...
Generalny pogląd znacie. Nudziłem się.
Ja zostałam zmuszona przez młodszego braciszka na ten film, siedziałam i patrzyłam tylko na zegarek kiedy się skończy, żeby wyjść ogólnie nie mogę za bardzo coś o tym filmie napisać bo większą uwagę zwracałam na to kiedy się ten film skończy więc chyba nie był zbyt interesujący.
Ale nie o to chodzi by cały czas była akcja (chociaż nie może jej zabraknąć)specjalnie na początku był film a nie animacja.Musieli wyjaśnić co się działo a nie zaczyna się film a Artur zatęsknił za muminkami to wszedł spowrotem do tego świata.Selenie porwano już na początku a Artur próbuje pomuc.A tu Maltazar wychodzi a Artur z nim walczy na pięści ;).To troche nie miało by sensu.Ale ja mam swoje zdanie a ktoś inne.
przecież jakieś muszą być. np. tragedia masakra armageddon ragnarok potwornośc tortura i wszystko inne. TRZY LATA TO ROBILI!!!!!!!!!!!! 3 LATA SIE CZEKAŁO A WYSZŁA TRAGEDIA\!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NA 3 CZĘŚĆ CZEKAŁO SIE DUŻO MNIEJ A BYŁO DUŻO LEPEIJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wygląda na to że im więcej czasu mają twórcy tym więcej zdążą zepsuć!
nie pomaga nic,lizanie korzeni dna wodorostów i alg.Film dla (...),szkoda słów,chociaż akceptuje wiele gatunków ocena -1/10
,,Film dla wszystkich którzy potrafią docenić dobre kino''.Czyli np.dla mnie,bo film mi się bardzo podobał,chociaż gorszy od pierwszej częśći