W filmie "Poza prawem" spędził na planie tylko 1 dzień, a zgarnął 2 miliony także, chyba uznał ze opłaca mu się robić takie badziewne filmy bardziej niż jeden film w roku za 10 czy 15 mln dolarów.
Ponoć, choć to nieoficjalne powód tego dlaczego grywa w takich słabych produkcjach, to demencja, plotki miał potwierdzić reżyser Matt Eskandari.