Panią Anię pamiętam przede wszystkim jako serialową aktorkę. Ten film o niej zaprezentował Ją dokładnie tak jak sobie ją wyobrażałam tzn. jako osobę pewną siebie i wiedzącą czego chciała w życiu ale i ciepłą oraz rodzinną. Nie pojmuję reakcji paparazzi, którzy ścigali się w robieniu jej zdjęć i naruszaniu Jej prywatności. To czy w oczach danej osoby była cudowną czy tez pospolitą aktorką nie ma znaczenia w tym momencie. Ważne jest to jaka była tak prywatnie, a z tego filmu wynika, że była cudowną osobą, z której nie jedna osoba mogłaby brać przykład w dzisiejszym zaganianym świecie. Dla niej najważniejsza była rodzina, co podkreślała nie tylko słowami ale przede wszystkim czynami. Widać było, że odbierała świat w odmienny sposób niż większość ludzi żyjących na tym świecie, co jeszcze bardziej wyróżniało ją jako osobę.
Przepiękny film dla ludzi z otwartą głową patrzących na świat podobnie jak jego bohaterka. Emocje osób wypowiadających się wypływały z każdą sekundą i pozwalały chociaż w niewielkim procencie poczuć to co odczuwali najbliżsi.
Przed rozpoczęciem oglądania polecam przygotować chusteczki, bo z pewnością się przydadzą tym, co odczuwają podobnie jak Pani Ania i w podobny sposób odbierają to co ich otacza.