nie uwierzy, że węże (jakkolwiek wielkie by nie były) nie oddychają tak jak psy (znaczy PASZCZOWO). Co za TheBill to kręcił
i jeszcze te pierdzielnie, że badania prowadzone są w Europie Wschodniej! Gdzie, żyje jeden jadowity wąż na krzyż... ehhh
Alsana... to, że starasz się znaleźć racjonalność w tym filmie nie najlepiej o tobie świadczy... to nie national geographic :|
ale jak ktoś chce postraszyć - to niech się przyłoży! trudno się bać napaści muchy tse-tse na Antarktydzie! (więc podstawowa wiedza na temat zachowań zwierząt jest potrzebna przy kręceniu horroru). Moja wypowiedź o Europie Wschodniej dotyczyła KLIMATU molosie... gdzie Ci przeżyje wąż z tropików/? i po kiego grzyba hodować bydlaka w Europie Wschodniej (pomijam tego, który wypłynął w toalecie we Wrocławiu ;) ) i jeszcze ten gówniany film "Węże w samolocie" gdzie nie jadowite gady są przedstawiane jako jadowite. Po co to kręcić? nie wiadomo...
Alsana... ja wszystko rozumiem i się generalnie zgadzam ale chodziło mi o to, że takie szmiry są robione dla tępaków - im jest to potrzebne jak dresowi 3 paski. Dlatego rozpatrywanie tego filmu "na serio" w kategoriach racjonalności jest groteskowe. Ot, kolejny gniot dla debili i koniec tematu :)