Czy tylko ja widzę po trailerze mocną inspirację z gry Alice: Madness Returns? Mogłabym przedstawić kilka dowodów, choćby główny antagonista (są podobni w filmie i w grze), niektóre lokacje (tron antagonisty i jego otoczenie wygląda jak zły pociąg z gry) czy moment z wypadaniem z drzwi na niebie przypomina jeden z fragmentów gry.
Nie wiem, może jestem przewrażliwiona. Pierwsza część Alicji mnie nie porwała, zwiastun drugiej części zaskakująco mi się spodobał i dopiero teraz zauważyłam, że to przez mocne nawiązania do gry.
Tak się cieszę, jednak nie mam omamów! :D
Tak się zastanawiałam czy sam American McGee gdzieś nie schował się w obsadzie, ale nigdzie go nie widzę. Moim zdaniem powinni byli zrobić ekranizacje gry, ale to by nie przeszło :<
Idę jutro to się przekonam na własne oczy.
Bardzo smutno, że nikt się nie zdecydował na ekranizacje Alicji z gry...
Ta ekranizacja nie ma nic wspólnego z grą i żadna z ukazanych w niej scen nie nawiązuję ani też nie przypomina świata wykreowanego przez American Mcgee.