Vejska czyli opowieść o tym jak malować (nie sprejować) mury Pragi i nie dać się złapać. A poza tym opowieść o czeskiej współczesnej młodzieży, ich problemach, rozterkach i kłopotach ze szkołą i rodzicami. Całość okraszona dymem marihuany i tłustymi hip-hopowymi bitami. Przyjemnie się ogląda.