Zbierałam się do obejrzenia tego filmu kilka razy, i jakos nigdy nie udało mi się dokończyć -
myślałam, ot jakis kolejny psychodeliczny film dla postraszenia co wrazliwszego widza. Ale
wczoraj zawzięlam się i czekałam na jakies zaskakujące zakończenie, ktare miałam nadzieję
nada mu głębszą treść. I warto było doczekać do końca. Bardzo symboliczna, mataforyczna
historia o ułomnosci ludzkiej natury i o tym jak łatwo ulegamy złudnym pokusom tego
świata.Biedny Lomax - czy postąpiłby haniebnie czy szlachetnie i na wskoś uczciwie - tak czy
inaczej wpadnie, w pułapkę własnej prózności. Diabeł ma rację, że prózność to jego ulubiony
grzech :). Apropo diabła - Al Pacino w tej roli jest przeznakomity i niesamowicie wiarygodny!
Choćby dla niego warto obejrzeć ten film.