+makatanka
Jeżeli w łóżku jesteś równie błyskotliwy i odkrywczy, to współczuję Twojej dziewczynie, o ile ją masz, w co szczerze wątpię.

Nie ma sensu rozmawiać, należy niezwłocznie zgłaszać cmentarniaków.

+122monika122
Jakbym nie oglądał, to bym nie wiedział, czy mi się podoba, czy nie - to taka mała lekcja logiki.
A poza tym swój post adresowałem do umiejących dzielić się opiniami na temat obejrzanych filmów, a nie do popularnej jedynie na swoim osiedlu małomiasteczkowej tipsiary. Podobało się? Dałaś dziesiąteczkę temu... filmowi? To uzasadnij, Monia, swoją opinię, a nie pisz obraźliwych tekstów.
I na marginesie - miej świadomość, że wielu uczestników tego forum potrafi posługiwać się ciętymi ripostami. Ja też.

Oceniła film na 10, to jakaś kpina. o.O

A kij, może się nie znam. A film może mi się podobać albo nie. Ale jest to kino bardziej młodzieżowe niż familijne i raczej trudno mi sobie wyobrazić by wśród aktorów mieli dominować czterdziestoletni i plus aktorzy. Więc nie czepiaj się obsady. Co do tezy o pedofilii, tego nie wykluczam. Wszak pederastia jest wśród artystów na porządku dziennym, więc może i pedofilia.

+kluskaslaska1212
Szkoda, że nie oceniłaś tego filmu, bo wtedy przynajmniej wiedziałbym, jakie stanowisko zamierzasz zająć. Co do kwalifikacji filmu do kina młodzieżowego, to zgoda, ale nie widocznie nie zwróciłaś uwagi na wymowę pierwszej części mojej opinii. Zauważ, że wystarczy, aby główny bohater miał czterdzieści lat (a czemu nie trzydzieści?), zmodyfikować dialogi i... już, mamy kino dla dorosłych! Montaż może pozostać bez zmian. Niepokoi mnie tego rodzaju zamiana ról, bo w pierwszej części opinii pisałem o wszelkiej maści młodocianych herosach, którzy nie tylko zastępują ich pełnoletnie odpowiedniki, ale są od nich (oczywiście!) lepsi. Nie, nie są lepsi i jeszcze długo nie będą, bo brakuje im wszystkiego, a głównie doświadczenia życiowego. Utwierdzanie młodzieży w takim przekonaniu jest szkodliwe dla jej późniejszego rozwoju psychicznego.Pewnie z tego powodu mam mocno ambiwalentne odniesienie do kina młodzieżowego, bo po pierwsze wypacza ich spojrzenie na świat, a po drugie zaburza proces socjalizacji, nadal niezbędny dla młodzieży w tym wieku.
Może to, co napisałem, brzmi nader górnolotnie, ale psychologia okresu dorastania jest w tej mierze nieubłagana.
W wielu dyskusjach, odbytych na tym forum, zawsze zachęcałem tych o odmiennym od mojego spojrzeniu na dany film, aby nie pisali, że film "jest super", a ja "się nie znam" (albo odwrotnie), tylko rozwinęli jedno zdanie: "Podobał mi się, bo.../Nie podobał mi się, bo...". Ponieważ nie oceniłaś tego filmu w skali punktowej, to zachęcam do wypowiedzi, dlaczego Ci się ten film podobał.

Co racja, to racja - wyjątkowo dziecinny i naiwniacki film. Liczbą żenujących niedorzeczności bijący nawet Dark :). W sumie nawet nie dla nastolatków, tylko dla małych dzieci, które chciałyby już być nastolatkami ;). Plusem jest pomysł z psem-robotem, który był bardzo dobrze i realnie zrobiony.

+mordachamordasinski
I to mnie właśnie dziwi - wysyp filmów o nastolatkach o mentalności dzieci, jednak podejmujących czynności zarezerwowane dotychczas dla dorosłych. Wygląda na to, że dzięki nowoczesnym metodom pedagogicznym udało się skutecznie powstrzymać rozwój intelektualny młodzieży i trwale ustabilizować go na poziomie ośmio-, dziesięciolatka. Producenci gier i filmów typu A.X.L. zacierają ręce, bo nieustannie poszerza się im krąg konsumentów. W tej sytuacji "Goonies" pozostają niedościgłym wzorcem młodzieżowego kina przygodowego.
Co do "Dark" (i przy okazji - "Stranger Things") trudno mi się wypowiedzieć, bo z ciekawości obejrzałem tylko pierwszy odcinek i miałem kompletnie dość. To trochę dziwne, że dawniej apetyt rósł w miarę jedzenia, a teraz jest dokładnie odwrotnie.

A umiesz swój sokoli wzrok na siebie skierować? Nie wystrasz się..

Naciągnąłem ocenę na 4,wykonanie psa robota naprawdę dobre,chociaz w tych czasach to nie żaden wyczyn ale doceniam...

Najgorsze jest to że film nie wzbudza u widza praktycznie żadnych emocji,nie bawi,nie wzrusza,nie wciąga,obejrzałem żeby ocenić i tyle z tego.Przyjaźń człowieka z maszyną to naprawdę dobry temat na film i można było z tego wyciągnąć o wiele więcej.Ot taki rysunkowy Stalowy Gigant,świetna historia,wzruszające zakończenie,opowieść o prawdziwej przyjaźni między chłopcem i robotem o poświęceniu ze strony tego drugiego,bawiło i uczyło a AXL to taka pierdółka dla 12-13 latków?.

+Psycho_Daddy
Co do "wykonania" psa-robota pełna zgoda, chłopcy komputerowcy wykonali dobrą robotę. Może jestem trochę starej daty, ale mimo to (albo właśnie dlatego) niepokoi mnie co innego, a mianowicie fakt, że w tzw. dzisiejszych czasach bardziej prawdopodobna jest przyjaźń między chłopakiem a robotem, niż chłopaków między sobą. Może to jakaś nowa tradycja, ale i tak trudno mi to zaakceptować.

Napiszę tylko, że najbardziej prawdopodobna jest przyjaźń pomiędzy chłopcem a komputerem (szczególnie takim wypasionym).

Niestety, ale masz całkowitą rację, bo dokładnie tego typu informacje docierają do mnie ze strony znajomych, będących zarazem rodzicami nastolatków.

Julian_Mach Niestety, również ten film obejrzałem i to z dziećmi...tym robo-dogiem nas zwabili - aż mnie nogi rozbolały, jak po jeździe w korku z Gdańska w Warszawy.

+adimem
Szczerze mówiąc, współczuję, że dzieci obejrzały ten film! Nie dość, że jest naprawdę zły, to na dodatek niestosowny dla młodego widza. Oczywiście mogę się mylić, ale wydaje mi się, że obecnie jest wiele produkcji kierowanych do młodzieży, albo wręcz do dzieci, które niosą szkodliwe treści na dodatek opakowane w równie szkodliwą formę. Cóż, może jestem staroświecki, ale jako zdeklarowany przeciwnik gier komputerowych (czytaj - "strzelanek", których jedynym celem jest mordowanie przeciwników) uważam, że obecne filmy młodzieżowe nie niosą treści odpowiednich dla widza, do którego są kierowane. Pewnie dlatego nadal uważam "Goonies" za niedościgły wzór kina familijnego.

byleś z tym u lekarza ? ze masz niedo**** mózgowie

w rzeczywistości tacy jak ty Zwyrodnalcie zwierząt którzy znęcają się nad zwierzętami za to trafiacie do więżenia, dostajecie śmieszną kare .

Dzisiaj kolejny raz przeczytałem sobie w zadumie Twoje dwa błyskotliwe posty i przyznaję, że nadal nie rozumiem ich przesłania. Być może jesteś cudzoziemcem, który jeszcze nie do końca przyswoił sobie wszystkie zawiłości skomplikowanego polskiego języka, a może po prostu jesteś dysfunkcyjnym analfabetą przekonanym, że jest w stanie przekazywać pisemnie to, co dzieje się pomiędzy jego synapsami i co w oczywiście błędnym mniemaniu uznaje za przejaw myślenia. Zdecydowałem jednak, że pozostawię tę tajemnicę bez prób jej wyjaśnienia, bo przecież to forum jest poświęcone sztuce filmowej, a nie deformacjom osobowości o nasileniu nie rokującym nadziei na jakąkolwiek poprawę.

2/10? Widać żeś w życiu jeszcze mało filmów widział, a już na pewno nie widziałeś prawdziwego crapa, polecam np. Drone Wars, obejrzyj, porównaj z AXL i uświadom sobie jak mało wiesz o ocenianiu filmów.

Widziałem w życiu wystarczająco wiele filmów, aby móc odróżnić zwykłą kupę typu 2/10 (A.X.L.) od biegunki 0/10 (Drone Wars). Dlatego spróbuj się nauczyć, aby nie pouczać innych w kwestii oceniania oglądanych filmów, bo może się zdarzyć, że któregoś dnia ktoś też będzie Cię chciał ocenić i niekoniecznie może to być miłe doświadczenie.

Biegunki dostali w szpitalu ,jak Cię chcieli klepnac i nie wiadomo było co jest twarzą A co..

W filmie aktorki mają po 22-30 lat :D

z góry zaznaczam że nie oglądałem jeszcze filmu ale wątpię żeby to miało znaczenie. widać że nie rozumiesz 10cio stopniowej skali a twój komentarz to nie ocena filmu to tylko wylew jakichś osobistych frustracji. pokaż mi w którym filmie grają starzy brzydcy aktorzy? ostatnio jest wysyp tego typu produkcji? co ty bredzisz gdzie byłeś przez ostatnie ćwierć wieku? chyba w ciemnej piwnicy. a główne aktorki w 2018 roku miały 21-40 więc nie wiem co ty pieprzysz masz jakiś awers do młodych kobiet? czy to jakiś nowy rodzaj paranoi że jak dziewczyna nie ma zmarszczek to na pewno jest za młoda na "obcisłą koszulkę"? sugerują konsultację ze specjalistą. nie lubię seksualizowania czego się da żeby wzbudzić większe zainteresowanie ale bez przesady. to że jakaś kobieta przyciąga bardziej uwagę niż inni aktorzy nie znaczy że film trzeba potępiać. btw nie ma czegoś takiego jak "latino look like" wyobraź sobie że to z jakiego kraju pochodzisz ma wpływ na twój wygląd nawet jeżeli urodziłeś się w innym. może cię to szokować ale świadczy tylko że nie masz pojęcia co piszesz i najwyraźniej leczysz jakieś dziwne kompleksy. przyjaźń z mechanicznym psem brzmi ciekawie Chappie też spoko film był mimo że dość dziwny też. może opuść swoją piwnicę i przestać hejtować bez powodu. mówisz o filmach SF a uczepiłeś się jedynie wyglądu aktorek i to jeszcze spaczonego twoim dziwnym światopoglądem, komiczne wręcz. ja chętnie obejrzę.