Niemcy ironizuja na swój temat. W sposób błyskotliwy, zabawny i zaskakujący. Mnie się podobało!
Myślałem, że Niemcy zaskoczyli mnie swoim poczuciem humoru, a tu się okazuje że scenariusz jest wtórny, tzn, francuski. Mimo wszystko ciekawie sie oglądało. Nie przepadam za komediami, bo mało śmiesznych komedii dziś powstaje, a jekoś nie potrafię bezmyślnie brechtać na durnych amerykańskich komediach. Wychowałęm się na Monty Pythonie, więc mam nieco odmienne upodobania i amerykański humor mi nie podchodzi. Bez urazy dla tych, których bawi, ale ja tak po prostu mam.