...powinien od razu (albo w momencie jak zabili stewardessę) ...po prostu zaje...ć tego sku...na w kabinie... z terrorystami nie ma co sie cackać - albo ty albo oni
Zgadza się mógł go zatłuc wcześniej gaśnicą, w końcu jako pilot odpowiada za pasażerów i nikt z tego powodu nie podjąłby przeciwko niemu żadnych kroków prawnych.No ale cóż trzeba było skomplikować fabułę,kosztem logiki.
Już samo to że tak ujowo go związał że ten jeszcze dał radę się wydostać z pasów i z zawiązanymi rękami powalił pilota na podłogę.Ale ogólnie film dobry,trzyma w napięciu.
Przede wszystkim,gdy terrorysta zaczął go traktować jako zakładnika-powinno paść z ust pilota jedno zdanie:"jeśli mnie zabijesz-nigdzie nie polecisz,bo nie potrafisz pilotować samolotu"..To by chyba zmieniło znacząco tok fabuły...