- końcowe klatki pokazują Europe z mokradłami i oceanem na powierzchni. Nie odpowiada to rzeczywistości , bo gdyby Jowisz stałby sie gwiazda, warunki na księżycach Jowisza byłyby podobne do Merkurego i Wenus - czyli ponad 500C na powierzchni :D - księżyce są po prostu za blisko!!!!!!!!!
- ziemianie widzieliby dwa słońca na niebie. Ciekawe jak by to długoterminowo wpłynęło na cykl biologiczny na Ziemi? Wszystko by sie pewnie poprzestawiało, ZWIERZĘTA POWARIOWAŁYBY a to byłoby katastrofą.
- I NAJWAŻNIEJSZE. Jesli Jowisz stałby sie gwiazda to uklad sloneczny od tego momentu staje sie układem PODWÓJNYM. W układach podwójnych zas gwiazdy orbitują wokół wspólnego środka masy. Co to oznacza dla słońca i ziemi - dopowiedzcie sobie. LIFE IS OVER.
Racja, dlatego wolę myśleć, że reżyser odpłynął metafizycznie i chciał nam pokazać coś innego:) Ale pomysł całkiem ciekawy
A wiesz co to jest adaptacja do otoczenia? zwierzęta by nie powariowały zaadoptowały by się do panujących warunków, a co do układu podwójnego masz racje, zaburzyło to by na pewno orbitę ziemi i innych planet, z tego co mi wiadomo to układy podwójne nie mają planet z wiadomych powodów.... Deorbitacja nastąpiła by dość szybko...
A co do wenus to nie odległość od słońca powoduje takie warunki tylko gazy, dwutlenek węgla i siarkowa atmosfera. Panuje tam takie ciśnienie i kłębiasta atmosfera, nie da się zobaczyć powierzchni wenus przez teleskop z powodu wielkiej ilości chmur, to przez gazy tam zawarte jest taka temperatura, skąd wiesz jakie gazy zostałyby uwolnione podczas topnienia lodowców na Europie?. Jowisz był by dość małą gwiazdą i temperatura mogła być odpowiednia. Dodam jeszcze coś do układu podwójnego, bo przemyślałem sprawę i myślę, iż Jowisz jest dość daleko od ziemi i od słońca i mógł wytworzyć się samoistny układ nie kolidujący z naszą ziemią, oczywiście wpływ grawitacyjny by się zmienił, tak jak księżyc oddziałuje na ziemię swoją masą i powoduje pływy oceaniczne, to jowisz w takim razie podczas koniunkcji mógłby wpłynąć na ziemi i spowodować jakieś katastrofy typu trzesienia ziemi, tajfuny, tsunami i inne katastrofy naturalne... pozdrawiam
warunki na Wenus sa pochodną jej odleglosci od Slońca. Zamienilbys Wenus z Ziemia miejscami i bylaby taka sama po pewnym okresie czasu - sloneczko jest dobre ale w umiarze
Odległość odległością a warunki i gazy panujące na planecie które potęgują efekt cieplarniany to co innego:P Układ słoneczny ma to do tego, że każda planeta jest inna, zawiera inne pierwiastki i związki chemiczne, może tym kosmitą podpasowała Europa po prostu, zważywszy na ich inteligencję i zaawansowaną technologię przemieniania gazowych olbrzymów w słońce, myślę, że wiedzieli co robią... Z resztą to film SF i raczej nie ma co się tu doszukiwać naukowych powiązań, ale każda dysputa jest dobra jak porusza się temat astronomii:)
O rany chłopie ile razy trzeba ci tlumaczyc.....te warunki na Wenus nie zostały stworzone przez zielone ludziki tylko sa skutkiem jej bliskosci wobec gwiazdy i braku pola magnetycznego!!!!!!!!!!!!!! Mozesz sobie zmienic warunki na Wenus na ziemskie a po pewnym czasie bedziesz miał to samo co poprzednio bo Wenus sie zagotuje!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zostaw Europe w spokoju .
O rany chłopie masz doktora z astronomii???
http://www.focus.pl/nauka/zobacz/publikacje/wenus-piekielna-bogini-milosci/nc/1/ do-druku/1/
"Chociaż znajduje się dalej od Słońca niż Merkury, to najgorętsza planeta w Układzie Słonecznym.
Dzieje się tak, ponieważ gęsta wenusjańska atmosfera – złożona głównie z dwutlenku węgla i azotu, wypełniona chmurami kwasu siarkowego –
zatrzymuje ciepło podobnie jak gazy cieplarniane na Ziemi. W rezultacie na Wenus jest tak gorąco, że ołów na jej powierzchni byłby płynny. Do
tego dochodzi ciśnienie atmosferyczne blisko stukrotnie wyższe niż u nas."
"braku pola magnetycznego" co ty gadasz człowieku??? gdyby Wenus nie miał pola magnetycznego to jego atmosfera uleciałaby w przestrzeń kosmiczną!!!!!
ps. czy ty przeczytałeś jakąkolwiek książkę z astronomii czy swoje odpowiedzi bierzesz z kosmosu??? Czytaj ze zrozumieniem moje posty następnym razem, bo Europę z filmu tylko przytoczyłem jako przykład pisząc o Wenus....
Proponuję przestać być chamem i przeczytać co kolega Wujek pisze, bo ma rację i to chyba nie on musi jeszcze raz spotkać się z podstawówką...
Nawet jakbym zamienił wenus i ziemię miejscami to by nie panowałyby tam takie same warunki atmosferyczne, ponieważ ich struktura atmosfery się różni procentowo% rozumiesz, nigdy na ziemi nie będą panowały takie same warunki jak na wenus jak włożył byś ziemię w jej miejsce ze względy na RÓŻNORODNOŚĆ CHEMICZNĄ PLANET... Poczytaj kilka książek a potem udowadniaj swoje racje.
Nick jest przypadkowy(wymyśliłem go dla jaj) a twoje agresywne nastawienie świadczy o niskim poziomie inteligencji który posiadasz, a może nie posiadasz...?? Gdybyś miał jakąkolwiek wiedzę astronomiczną , to mógłbyś pociągnąć tą konwersacje dalej i udowodnić to argumentując, albo naucz się przegrywać bo twoje argumenty nie są nawet zbliżone do znanej nam nauki... I nie linkuj mi tu wikipedii i braku pola magnetycznego, bo to niewiarygodne źródło, jak i połowa internetu...z którego pewnie czerpiesz wiedzę...
ps. Wenus ma pole magnetyczne tylko o wiele słabsze od ziemi, gdyby go nie posiadała ty byłe wiatr słoneczny skierowany w kierunku planety zmiótł jej atmosferę w przestrzeń kosmiczną, słabe, bo słabe ale chroni planetę...
taak?? ciekawe rozumowanie leminga...Mars tez ma pole magnetyczne i to mocniejsze od wenusowego a atmosfery prawie nie ma......no przeciez wg twojego rozumowania to jest niemozliwe. Czyzby marsjanie wyssali swoją atmosfere?
A co ma piernik do wiatraka??? I skąd wiesz, czy pole magnetyczne marsa jest faktycznie silniejsze od wenusjańskiego??? Czytaj moje posty ze zrozumieniem, każda planeta ma inny skład chemiczny, więc jak na marsie masz rzadką atmosferę to na wenus jest gęsta jak smoła i co z tego?? Zróć uwagę na słabą grawitację marsa, prawie 2 razy mniejsza niż na ziemi, wiec jego atmosfera mogła najnormalniej ulecieć w przestrzeń kosmiczną... co ty chcesz udowodnić wysuwając takie tezy??
A poza tym gdzie napisałem, że jest to niemożliwe???? Wiesz co to jest wiatr słoneczny?? Protuberancje? rozbłysk klasy X SKIEROWANY (skierowany czaisz)bezpośrednio nawet w Ziemię to mogł by zmieść jej atmosferę, to czemu akurat nie mogło stać się tak z marsem hipotetycznie. Zrządzenie losu mogło skierować bardzo silny rozbłysk w kierunku akurat Marsa i zmieść jego atmosferę, albo po prostu grawitacja tego nie utrzymała, są różne zjawiska meteorologiczne i naturalne, które mają wpływ na wszystko...
ps.Proszęmi napisać, gdzie mówiłem, że wg mnie
:".Mars tez ma pole magnetyczne i to mocniejsze od wenusowego a atmosfery prawie nie ma......no przeciez wg twojego rozumowania to jest niemozliwe."
Mojego rozumowania?? nie wiem kolego, poczytaj pare książek, może wtedy nauczysz się czytać ze zrozumieniem, bo konwersacja z tobą nie ma sensu.
Nie mam informacji na temat czegoś takiego jak "rozbłysk klasy x" ale jeżeli chodziło o rozbłysk gamma, to konsekwencje takiego wydarzenia są zupełnie inne. Gdyby do Drogi Mlecznej dotarł rozbłysk gamma miałoby to katastrofalne skutki nie tylko dla Ziemi, nie tylko dla całego układu słonecznego, ale dla sporego fragmentu galaktyki, o ile nie całej galaktyki. Mars niemal nie ma atmosfery głównie dla tego, że utracił magnetosferę 4 miliardy lat temu.
To też informacja wyssana z palca. Mars niemal nie ma atmosfery głównie dla tego, że utracił magnetosferę 4 miliardy lat temu.
To, że Wenus nie ma pola magnetycznego jest informacją wyssaną z palca, a tym bardziej to, że brak pola magnetycznego powoduje wzrost temperatury na powierzchni. (prędzej brak pola magnetycznego spowodowałby oziębienie, bo wiatr słoneczny zdmuchnąłby atmosferę, co zniwelowałoby efekt cieplarniany)
Wybrali Europe pewnie dla tego, że ten księżyc jest prawdopodobnie najlepszym miejscem do zamieszkania z uwagi na dużą ilość wody.
Warunki na Wenus są zupełnie inne. Zgadzam się z WujkiemChu*em, że to wszystko zależy od bardzo gęstej atmosfery.
oj tam, po pierwsze Jowisz w rzeczywistości choćby nie wiem co nie mógłby zamienić się w gwiazdę ciągu głównego. By stać się czerwonym karłem musiałby mieś około 70 - 75 krotnie większą masę niż ma obecnie (radykalne zwiększenie masy planety tego typu powoduje jej kurczenie dlatego najmniejsze obserwowane czerwone karły są niewiele większe od Jowisza, lecz o wiele masywniejsze). Poza tym nawet gdyby planeta ta przy obecnej masie jakimś cudem (za pomocą namnażających się monolitów) zamieniła się w gwiazdę, środek ciężkości układu Słońce - Jowisz pozostałby tam gdzie jest więc skutki tejże zmiany objawiły by się na naszej planecie jedynie nieznacznym wzrostem temperatury. Ciekaw jestem jak by to mogło wpłynąć na Marsa, który to zbliżając się do Jowisza mógłby się ogrzewać, co mogłoby spowodować ciekawe z punktu widzenia ewentualnego terraformowania tejże planety. Pozdrawiam
Wątpię żeby Mars się w jakikolwiek sposób "sterraformował", bo nie ma odpowiedniej atmosfery i pola magnetycznego (albo bardzo małe). (atmosfera mogłaby się zagęścić przez teoretyczne uwolnienie zamarzniętych gazów w czapach lodowych tej planety, ale to chyba nadal za mało, i skład takiej atmosfery nie byłby znośny dla życia)
O ile mi się dobrze wydaje to masa Jowisza się nie zmieniła więc nie miałoby to wpływu na orbity innych planet. Także zgadzam się z der Zorn Gottes.
"Podstawą tej klasyfikacji jest pomiar strumienia emisji rentgenowskiej w zakresie długości fal od 0,1 do 0,8 nanometrów na odległości Ziemi od Słońca. Najsłabsze klasyfikowane zjawiska dają w maksimum strumień na poziomie 10-8 W/m² i uzyskują oznaczenie A, dziesięć razy silniejsze B, kolejne 10 razy silniejsze C, potem M i najsilniejsze X (co odpowiada poziomowi strumienia 10-4 W/m²). Klasyfikacja ma charakter ciągły, litery mają sens rzędu wielkości do których dodaje się liczbę opisującą ile razy obserwowany strumień jest większy od dane rzędu. Oznacza to, że np. rozbłysk klasy M3 jest trzy razy silniejszy od rozbłysku klasy M1 i jego strumień rentgenowski w maksimum jasności wynosił 3×10-5 W/m².
Rozbłyski silniejsze niż X10 występują bardzo rzadko i niekiedy używa się dla nich oznaczenia Y, wtedy oznaczenie Y2 jest równoważne X20."
To są klasyfikacje rozbłysków słonecznych, które zależą oczywiście od siły protuberancji, czyli A,B,C,M i X czyli tak min. rozbłyski gamma...
Tylko na jakiej podstawie twierdzisz, że nagle Jowisz uzyskał masę Słońca? Nie ma żadnych podstaw do tego. by tak twierdzić. Jowisz (czyli Lucyfer) zachował swoją masę, więc jest bardzo małą gwiazdką o jasności naszego Księżyca w pełni. Potężnie wpływa na Europę, ale reszta układu nie odczuwa większych zmian w związku z powstaniem nowej gwiazdy.
Moc monolitu ma to do siebie, że umożliwiła przemianę Jowisza w gwiazdę (co normalnie nie jest możliwe, Jowisz musiałby by mieć o wiele większą masę). I to jest jedyne naginanie praw fizyki w filmie
To prawda z tego co mi wiadomo Jowisz musiałby mieć około 30 razy większą masę żeby stać się gwiazdą...
Może. Wystarczy wysokozaawansowane urządzenie obcej cywilizacji, która jest na tyle rozwinięta, że jej członkowie mogli opuścić swoje materialne ciała ;)
Pozwol ze zacytuje cie a potem napisze komentarz:
- końcowe klatki pokazują Europe z mokradłami i oceanem na powierzchni. Nie odpowiada to rzeczywistości , bo gdyby Jowisz stałby sie gwiazda, warunki na księżycach Jowisza byłyby podobne do Merkurego i Wenus - czyli ponad 500C na powierzchni :D - księżyce są po prostu za blisko!!!!!!!!!
- ziemianie widzieliby dwa słońca na niebie. Ciekawe jak by to długoterminowo wpłynęło na cykl biologiczny na Ziemi? Wszystko by sie pewnie poprzestawiało, ZWIERZĘTA POWARIOWAŁYBY a to byłoby katastrofą.
- I NAJWAŻNIEJSZE. Jesli Jowisz stałby sie gwiazda to uklad sloneczny od tego momentu staje sie układem PODWÓJNYM. W układach podwójnych zas gwiazdy orbitują wokół wspólnego środka masy. Co to oznacza dla słońca i ziemi - dopowiedzcie sobie. LIFE IS OVER.
Komentarz:
To ty chyba nie widziałeś Bolka i Lolka .Odyseja kosmiczna to pikuś przy nich.Tam się takie rzeczy dzieją , aż włosy stają dęba .
- końcowe klatki jednego z odcinków pokazują jak B i L wyskakują z lustra a za nimi radio,gdyby to zobaczył mój pies TO ZWARIOWAŁBY i to by była katastrofa.
- I NAJWAŻNIEJSZE. Przestrzegam przed oglądaniem Colargola,tam nawet szczur gada.
pozdrawiam.