Dokładnie. Komiksy mają to coś. Z filmu można się pośmiać jednak komiksy... ach... Do tej pory na szafie stoi pięknie ułożona cała kolekcja. Bezcenna. W dodatku pierwsze polskie wydania :) Pamiętam jak wchodziły na rynek polski. Nie było jeszcze takiego zalewu komiksów jak teraz...
Jak syn dorośnie to mam nadzieję, że się wciągnie w to równie głęboko jak ja.