PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3456}

...I sprawiedliwość dla wszystkich

...And Justice for All
7,6 12 702
oceny
7,6 10 1 12702
7,3 6
ocen krytyków
...I sprawiedliwość dla wszystkich
powrót do forum filmu ...I sprawiedliwość dla wszystkich

Propaganda au rebours

ocenił(a) film na 8

Znaną cechą filmu amerykańskiego - i jedną z bardziej pozytywnych - jest częste podejmowanie tematyki krytyki władzy (od Białego domu poczynając), kompleksu militarno-przemysłowego, służb specjalnych i policji, sądownictwa oraz więziennictwa i (rzadziej) służby zdrowia a także... powszechnych wad społecznych. Jest to przejawem ukochanej przez Amerykanów wolności i prawa do swobody wypowiedzi. Znamienna była reakcja Hollywood i środowisk twórczych na działania Komisji McCarthy'ego czy wojnę w Wietnamie.
Kiedy w ZSRR i "demoludach" powstawały filmy propagandowe, na ogół wyprane z artyzmu (poza kilkoma filmami rewolucyjnymi - Eisenstein, "Lecą żurawie" - i wojennymi), Amerykanie uprawiali swoistą antypropagandę (choć filmów propagandowych też było sporo - jak choćby słynne "Zielone berety"). Do czego zmierzam? Ano, zarówno propaganda, jak i "antypropaganda" mają swoje prawa:
- operowanie czarno-białym schematem (dobrzy i źli);
- wyostrzanie, drastyczność scen, sytuacji, jako przykładowych, przekonujących;
- "łopatologia" w formułowaniu wniosków, dobieraniu argumentacji;
- odwoływanie się do emocji, zwłaszcza tych prostych.
Takie też cechy/wady posiada i ten film - nie ma się co dziwić. Zresztą większość filmów "z przekazem", morałem ma intencyjny zestaw użytych metod i środków filmowych. A to Hollywood potrafi (słynne "wyciskacze łez")!
U mnie film dostał 8/10 - choć chyba trochę zostałem zmanipulowany. Całe szczęście, że oprócz "sieriozności" zawierał sporą dawkę satyry.

jak45

Inna była propaganda radziecka, inna jest amerykańska. Jednak nie zawężajmy propagandy tylko do jej radzieckiej odmiany! Te filmy, jak je nazywasz, antypropagandowe są w istocie równie propagandowe jak te radzieckie. Albo nawet bardziej. Bo co do tamtych - radzieckich - nie ma wątpliwości. Jakie są, każdy widzi... Te amerykańskie z kolei stwarzają iluzję - wolności, wyboru, demokracji...

ocenił(a) film na 8
wai

Nie jest iluzją nazywanie mediów w demokracji "czwartą władzą" - zobacz, co choćby w Polsce media robią dla ukrócenia arogancji władzy. Demokracja, jak wiesz, to fatalna forma rządów, ale lepszej nie wymyślono. Chyba nie wierzysz w spiskowe teorie władzy? Natomiast w takie zapędy ja też wierzę - i trzeba im patrzeć na ręce!

ocenił(a) film na 8
wai

'Te amerykańskie z kolei stwarzają iluzję - wolności, wyboru, demokracji...' Ale jednak dotykają tematów drażliwych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones