Długo się zabierałam do tego filmu bo jakoś nie było mi po drodze obejrzeć. Przyznam, że 3 godziny nieco mnie wystraszyły. Okazało się że film jest świetny. Bardzo lubię takie wysublimowane kino, nastawione na problemy emocjonalne i przeładowane emocjami i tutaj się nie zawiodłam. Jako absolutna fanką twórczości Dolana , miałam nadzieję na coś w jego klimatach, ale to , co zobaczyłam zupełnie przeszło moje oczekiwania. Dłużące się sceny w ogóle mi nie przeszkadzały. Siedziałam jak zaczarowana. A scena seksu to dla mnie mistrzostwo. Bardzo długa, naturalna, nieco nieporadna ale przepełniona namiętnością. Przyznam, że jestem pod wrażeniem gry aktorskiej dziewczyn i szacunek za tak odważną scenę. Aż nieprawdopodobne, że to tylko scena filmowa.