Byłem w piątek w kinie na tym filmie i omal nie wyplułem popcornu jak zobaczyłem moją uczelnie - UKSW, która na potrzeby filmy była szpitalem. Ba nawet widać było moje kochane drzwi do dziekanatu. Pozdrowionka dla wszystkich studentów UKSW, jak i dla szczęściarzy którzy są już jej absolwentami. :D