Świetna czarna komedia tryskająca dowcipem niczym poderżnięte gardła dziewcząt krwią. Melissa Morgan w roli suki była genialna. Natomiast aktorstwo dwóch detektywów i Fuada było tak zabawnie przesadzone, że musiałem założyć pieluchę. Nie, nie sikałem ze śmiechu. To drugie ;).